Kończyły się rekolekcje. Kilkuset młodych rzuciło się do wyjścia. Ksiądz Jarek podszedł do nas i rzucił: „Gońcie ich, bo wam uciekają”. Czy stracimy to pokolenie?
Naprawdę nie było źle. Młodzi słuchali w ciszy, nie siedzieli w smartfonach. Zero agresywnych zaczepek czy szyderki. A jednak, gdy po trzech dniach rozeszli się do domów, pomyślałem: „Czy to wszystko, na co nas stać?”. Tego samego dnia podszedł do mnie nieznajomy człowiek. Zapytał, czy nasza wspólnota będzie protestować przed katowickim Spodkiem w czasie Metalmanii (gwiazdą będzie Samael). Wróciła myśl: „Czy to wszystko, na co nas stać jako Kościół? Na tupanie nogami, protestowanie, ciągłe odbijanie piłeczki?”. „Nie – odparłem. – Możemy wynająć dla młodych Spodek. Na rekolekcje.”
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.