Naiwne wydają się wielu ludziom sentymentalne zdjęcia, na których można uchwycić prozę życia.
To miejsce, w którym można odetchnąć. Poza uroczystościami raczej pusto tu i cicho.
Nie fasady, gzymsy i sztukaterie stanowią o kondycji gmachu.
Słoneczniki na polu kwitną, harcerze budują obóz, a w Bogdanówce szykują się na sierpniowe Summer Cup. Wakacje.
Nie, nie chodzi o żyjących z zasiłków...
Bunt wobec zła wydaje się czymś oczywistym. Ale i dobro potrafi nas nieźle przeczołgać, przyznajmy.
Niby wakacje dopiero się zaczęły, a festiwalowe lato jakby już w pełni. A niektóre religijne imprezy nawet już za nami. Tak samo te lokalne - dni tego, czy tamtego miasta. By nie wspomnieć o Opolu, czy Glastonbury.
Wśród różnych form spędzania wolnego czasu, zwłaszcza w czasie wakacji i urlopów, jest sporo możliwości. Jedna z nich to przebywanie nad wodą.
„Nasz kraj to Eldorado dla oszustów”- jęknęła kiedyś pewna policjantka i nie była to serialowa policjantka z Nowego Jorku czy Miami.
Polacy znają się na wszystkim. Choć opublikowane niedawno badania temu przeczą.