Morderca świętym? A czemu nie. Wszak nie jest istotne kim kto był, ale kim się stał.
Łatwiej, prościej, więcej i już jesteśmy na manowcach.
W przypadku konkretnej kobiety stojącej przed okienkiem w aptece wiążąca jest wątpliwość co do jej celu, nie statystyka.
W niedzielnym „katolickim” okienku w TVP ostatnio dyskutowano na temat tego, czy farmaceuta powinien mieć możliwość odmowy sprzedaży środków antykoncepcyjnych. Chodziło oczywiście (oczywiście?) o farmaceutę, który jest katolikiem, czy, jak woleliby mówić i pisać niektórzy, „katolickiego farmaceutę”.
Nie można jednocześnie służyć Bogu i mamonie – uczy Jezus. Życie pokazuje, jak te słowa się sprawdzają każdego dnia w sprawach wielkich i małych
Prawda wskazuje na stałe wartości, które ludzkość uczyniły wielką.
Muzułmańscy decydenci chyba nie lubią Benedykta XVI. Inaczej trudno zrozumieć kolejne spotykające go z ich strony afronty.
Pan Bóg zasługuje, by dawać Mu to, co najlepsze i najpiękniejsze.
Jeśli nas – członków Kościoła – trzeba w ten sposób mobilizować, to co stało się z naszym zaufaniem Bogu? Z naszym przekonaniem, że wiemy, Komu uwierzyliśmy?
Tunezyjska policja ujęła zabójcę polskiego salezjanina ks. Marka Rybińskiego. Podobno okazał się nim stolarz pracujący w tej samej szkole, co śp. ks. Marek.