Kościół katolicki w Indiach zwalcza zjawisko pracy nieletnich, oferując im możliwość edukacji. Istotne jest tu budowanie szkół na terenach wiejskich, a więc z przeznaczeniem dla najuboższych.
Indie to kraj o najwyższej na świecie liczbie małoletnich nielegalnych robotników. Może ich być nawet 45 mln, choć zgodnie z indyjską konstytucją żadne dziecko przed skończeniem 14. roku życia nie może pracować, czyli np. być zatrudnione w fabryce, kopalni czy zarobkować w warunkach niebezpiecznych. Prawo to jest jednak nagminnie łamane.
Kościół katolicki w Indiach zwalcza zjawisko pracy nieletnich, oferując im możliwość edukacji. Istotne jest tu budowanie szkół na terenach wiejskich, a więc z przeznaczeniem dla najuboższych. Aż 60 proc. szkół katolickich prowadzonych na tych terenach oferuje bezpłatną edukację. Jest to jedyny sposób, aby zapobiec wyzyskowi dzieci, które nie uczęszczają do szkoły, a zamiast nauki zmuszane są do pracy – wskazał przewodniczący Konferencji Episkopatu Indii, kard. Oswald Gracias z Bombaju. Chociaż katolicy stanowią zaledwie 2 proc. ludności Indii, Kościół jest mocno zaangażowany w rozwój społeczny. Środkiem do tego celu są też dzieła związane z wychowaniem i edukacją.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.