W poniedziałek, wśród uczestników trwającego w Rzymie Synodu o Synodalności, prowadzona jest zbiórka środków na rzecz parafii pw. Najświętszej Rodziny w Gazie, do której codziennie dzwoni Ojciec Święty. Inicjatywę zaproponował papieski jałmużnik kard. Konrad Krajewski, przypominając, że „modlitwa i post nie odbywają się bez jałmużny”.
Prefekt Dykasterii ds. Posług Miłosiedzia zabrał głos podczas porannej sesji, otwierającej IV kongregację generalną i ogłosił, że w dniu, w którym Papież prosi o modlitwę i post w intencji pokoju, odbędzie się także popołudniowa zbiórka środków finansowych.
Wsparcie dla parafii w Gazie
Zebrane ofiary zostaną przekazane mieszkańcom Strefy Gazy, cierpiącym z powodu bombardowań i głodu, ze szczególnym uwzględnieniem katolickiej parafii pw. Najświętszej Rodziny. To właśnie o tej parafii, której proboszczem jest Argentyńczyk, ks. Gabriel Romanelli często wspomina Ojciec Święty i z niej otrzymuje codzienne informacje telefonicze.
Modlitwa, post i jałmużna
„Ojciec Święty poprosił nas, abyśmy byli dziś szczególnie zjednoczeni w modlitwie, a modląc się i poszcząc, błagali o pokój dla całego świata – czytamy w komunikacie Dykasterii ds. Posług Miłosierdzia – Jednak modlitwa i post nie odbywają się bez jałmużny, która musi sprawiać nam cierpienie, musi nas również boleć, ponieważ rezygnujemy z tego, co należy do nas, aby obdarować bliźniego, który jest w potrzebie, a nawet umiera”. W komunikacie widnieje też zaproszenie, aby, na prośbę papieskiego jałmużnika, uczestnicy Synodu „dobrze się przygotowali” do zaplanowanej zbiórki.
„Wielki kosz” przed papieską Aulą
W godzinach popołudniowych papieski jałmużnik osobiście stanie przed wejściem do Auli Pawła VI z, jak zapowiedział: „wielkim koszem”, do którego wszyscy uczestnicy Synodu będą mogli złożyć swoje ofiary na rzecz potrzebujących. Zebrane w ten sposób środki zostaną przekazane bezpośrednio do parafii w Strefie Gazy, która nie tylko daje schronienie wielu wewnętrznym uciekinierom w Strefie Gazy, ale też jest przykładem troski i braterstwa ponad podziałami.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.