Konsultacje nie są tym samym co porozumienie.
Proponowane przez MEN zmiany dotyczące lekcji religii naruszają prawo rodziców i dzieci do wychowania zgodnie z wyznawaną wiarą. Umieszczenie zajęć z religii na pierwszej i ostatniej godzinie narusza też prawo ucznia do sprawiedliwego traktowania - powiedział PAP przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial.
Projekt rozporządzenia MEN, dotyczący jednej godziny lekcji religii tygodniowo trafił we wtorek do konsultacji. Resort chce, by lekcje te odbywały się przed rozpoczęciem obowiązkowych zajęć edukacyjnych lub po ich zakończeniu. W ocenie MEN takie rozwiązanie poprawi sytuację uczniów, którzy nie uczą się religii lub etyki, a którzy mieli dotychczas "wymuszoną przerwę pomiędzy obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi w ciągu dnia nauki w szkole".
Do projektowanych zmian odniósł się przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski bp Wojciech Osial. W rozmowie z PAP powiedział, że "proponowane zmiany naruszają prawo rodziców i dzieci do wychowania zgodnie z wyznawaną wiarą".
"Umieszczanie zajęć na pierwszej i ostatniej godzinie jest szczególnie krzywdzące, gdyż poważnie utrudnia uczniowi udział w lekcji religii i narusza jego prawo do sprawiedliwego traktowania" - powiedział bp Osial. "Komisja Wychowania Katolickiego KEP wyraża głęboki niepokój i zaskoczenie, że w sytuacji podejmowania prób rozmów Episkopatu z rządem, Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłasza projekt zmian w rozporządzeniu z 14 kwietnia 1992 r." - zwrócił uwagę duchowny. Zaznaczył, że zgodnie z prawem "wszelkie zmiany w tym rozporządzeniu o warunkach i sposobie organizowania nauki religii powinny zostać dokonane nie na drodze samych konsultacji, ale porozumienia z Kościołami oraz związkami wyznaniowymi". Zapewnił, że Kościół katolicki otwarty jest "na rozmowę i wypracowanie wspólnego rozwiązania, pod którym podpiszą się obydwie strony dialogu, tak jak zostało to dokonane w 1992 roku".
Obecnie nauka religii w publicznych szkołach organizowana jest w wymiarze dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo, a jeśli chodzi o etykę, tygodniowy wymiar godzin ustala dyrektor szkoły. Projekt rozporządzenia nie przewiduje natomiast zmian w organizacji nauki religii w publicznych przedszkolach, która nadal będzie się odbywała w wymiarze dwóch zajęć przedszkolnych tygodniowo.
Zgodnie z projektowaną nowelą, religia lub etyka mają się odbywać w danym dniu przed rozpoczęciem obowiązkowych dla wszystkich uczniów zajęć edukacyjnych lub po ich zakończeniu. Jak uzasadnił resort, rozwiązanie poprawi sytuację uczniów, którzy mieli dotychczas "wymuszoną przerwę pomiędzy obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi w ciągu dnia nauki w szkole". Ministerstwo argumentuje, że teraz muszą oni czekać na kolejne zajęcia obowiązkowe, z kolei dyrektorzy szkół muszą zapewnić im opiekę lub zajęcia wychowawcze, co zwłaszcza w szkołach o dużej liczbie uczniów wprowadzało zamieszanie organizacyjne i niepotrzebnie wydłużało pobyt uczniów w placówce.
Zgodnie z projektem rozporządzenia nauka religii w grupie międzyszkolnej lub w pozaszkolnym punkcie katechetycznym ma być organizowania na tych samych zasadach, co nauka religii w grupie międzyoddziałowej lub grupie międzyklasowej. "Zmiana powinna zlikwidować wątpliwości interpretacyjne i ułatwić zawieranie porozumień w sprawie tworzenia grup międzyszkolnych i pozaszkolnych punktów katechetycznych" - podkreśliło ministerstwo. Zaznaczyło, że zasady te będą stosowane również do organizowania zajęć etyki.
Rozporządzenie ma wejść w życie 1 września 2025 r.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.