Umocnienie wiary katolickiej mniejszości i dialog z wyznawcami islamu w największym muzułmańskim państwie świata były głównymi elementami trzydniowej wizyty apostolskiej papieża Franciszka w Indonezji.
Uczestnicy spotkania wysłuchali czterech krótkich świadectw. Głos zabrali: przewodniczący Indonezyjskiej Federacji Księży Diecezjalnych (UNINDO) ks. Maxi Un Bria, siostra Rina Rosalina ze Zgromadzenia Klarysek Misjonarek Najświętszego Sakramentu, a także dwoje katechetów: Nikolas Wijaya z diecezji Bogor, a także Agnes Natalia z archidiecezji Dżakarta.
W swoim przemówieniu Ojciec Święty przypomniał, że hasłem jego wizyty w Indonezji są słowa: „Wiara, braterstwo, współczucie”. Nawiązał do wielkiego piękna Indonezji i zachęcił, by postrzegać je oczyma wiary, jako daru miłującego Ojca. „Spoglądanie na to wszystko pokornymi, dziecięcymi oczami pomaga nam wierzyć, uznać się za maluczkich i miłowanych oraz pielęgnować uczucia wdzięczności i odpowiedzialności” – przekonywał Franciszek.
Analizując pojęcie braterstwa Ojciec Święty zacytował słowa wiersza Wisławy Szymborskiej: „różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody”. Stwierdził, że żywe braterstwo oznacza wzajemną akceptację, uznanie siebie nawzajem za równych w różnorodności. Podkreślił, iż „głoszenie Ewangelii nie oznacza narzucania lub przeciwstawiania swej wiary wierze innych, ale dawanie i dzielenie się radością spotkania z Chrystusem, zawsze z wielkim szacunkiem i miłością braterską do wszystkich”. Zachęcił, aby nauczanie Kościoła, było dostępne dla jak największej liczby osób.
Papież zauważył, że z braterstwem związane jest współczucie, które polega na czynieniu siebie nawzajem bliskimi, ogałacając się ze wszystkiego, co może nam przeszkadzać w pochyleniu się, aby naprawdę wejść w kontakt z tymi, którzy są na ziemi, a tym samym podnieść ich i dać im nadzieję. Zaznaczył, że tym, co posuwa świat naprzód jest właśnie miłosierdzie, które daje siebie.
Franciszek przytoczył słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w Dżakarcie 35 lat temu, w których zachęcał on indonezyjskie duchowieństwo, aby „nawet najbardziej odległe wyspy mogły «radować się» słysząc Ewangelię, której jesteście prawdziwymi głosicielami, nauczycielami i świadkami”.
„Ja również ponawiam to wezwanie i zachęcam was do kontynuowania waszej misji mocni w wierze, otwarci na wszystkich w braterstwie i bliscy każdemu we współczuciu” – stwierdził papież.
Spójność poglądów, słów i działania
Na zakończenie drugiego dnia wizyty Franciszek spotkał się z młodzieżą z międzynarodowego ruchu edukacyjnego Scholas Occurentes. Najpierw zwieńczył prace nad „Wielościanem serca” – konstrukcją przygotowaną przez 1500 młodych Indonezyjczyków, której nazwa i forma nawiązuje do często przywoływanego przez papieża obrazu wielościanu, jako symbolu braterstwa i współpracy. Następnie wysłuchał trzech świadectw, przeplatanych dialogiem z młodymi ludźmi, którzy je przygotowali.
Franciszek zachęcił do troski o spójność między poglądami, słowami i działaniem, aby nie popaść w rodzaj „schizofrenii”. „Schizofrenik to ktoś, kto myśli jedną rzecz, czuje inną, robi inną, śni inną: nie ma w nim jedności. Natomiast dojrzałość osoby polega na myśleniu, odczuwaniu, mówieniu, marzeniu w harmonii” – wskazał Ojciec Święty. Przypomniał też, że niekiedy „musimy spierać się między sobą, ale spierać się jako bracia, aby iść naprzód na drodze do pokoju” i zachęcił do szukania okazji do podjęcia dialogu i wyciągnięcia ręki, zamiast dążenia do konfliktu.
Wspólnie z ministrem środowiska posadził też sadzonkę namorzynu, zapoczątkowując tym samym indonezyjską tradycję sadzenia tych niezwykle wartościowych dla ekosystemu roślin.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.