Duch większego zaufania

"Różne jest wewnętrzne prawo Kościołów i nie można zobowiązywać członków jakiegoś Kościoła do przyjmowania prawa czy praktyki duszpasterskiej, która istnieje w innym Kościele”. Zatem duch przygotowywanego dokumentu „idzie w kierunku większego zaufania do samych małżonków” - mówi abp Michalik o przygotowywanym dokumencie nt. małżeństw mieszanych.

Reklama

„Przyjęliśmy wskazania z zamiarem przyjęcia tego dokumentu. Cieszymy się, że jest on już w fazie finalnej. Na dokument ten patrzymy z szacunkiem i nadzieją” – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu.

Abp Michalik dodał, że dokument ten pozwoli rozwiązać bardzo praktyczne sprawy dotyczące sposobu zawierania małżeństw i wychowywania dzieci w wierze, w sytuacji kiedy każdy z małżonków należy do innego Kościoła.

Przewodniczący Episkopatu przyznał, że „różne jest wewnętrzne prawo Kościołów i nie można zobowiązywać członków jakiegoś Kościoła do przyjmowania prawa czy praktyki duszpasterskiej, która istnieje w innym Kościele”. Zatem duch przygotowywanego dokumentu „idzie w kierunku większego zaufania do samych małżonków” - podkreślił.

Czterostronicowy dokument – jak informuje ks. Sławomir Pawłowski, sekretarz Rady Episkopatu ds. Ekumenizmu – porusza m. in. - sporną dotąd - kwestię wychowania dzieci w wierze. Deklaracja stwierdza, że małżonkowie pozostają członkami własnych Kościołów, ale muszą wspólnie zdecydować w której tradycji kościelnej wychowają dzieci.

Ponieważ Kościół katolicki wymaga od swoich członków oświadczenia, że wytrwają w swojej wierze oraz przyrzeczenia, że strona katolicka uczyni co w jej mocy, aby wszystkie dzieci zostały ochrzczone i wychowane w wierze katolickiej, w dokumencie zawarto propozycję treści takiego przyrzeczenia. Zawiera ono jednak uwagę, że druga strona może mieć taki sam obowiązek w swoim Kościele, dlatego małżonkowie będą poszukiwać zgody w tej sprawie dla dobra wspólnoty małżeńskiej i życia duchowego dzieci. Taka forma przyrzeczeń może być zastosowana przez wszystkie Kościoły. Oznacza to, że w praktyce ostateczna decyzja co do tradycji kościelnej w jakiej zostaną wychowane dzieci, należy do małżonków.

Deklaracja mówi tez szerzej o rozumieniu małżeństwa w tradycji różnych Kościołów. W pierwszym swym punkcie przypomina to co jest wspólne w nauczaniu o małżeństwie ze strony Kościoła katolickiego jak i Kościołów zrzeszonych w Polskiej radzie Ekumenicznej. W drugim jest mowa o rozbieżnościach w nauczaniu – w kwestii m. in. sakramentalności małżeństwa, ważności i godziwości zawierania go, nierozerwalności i przekazywania życia.

Deklaracja przypomina, że Kościoły o tradycjach protestanckich – inaczej niż Kościół katolicki czy prawosławny – nie uważają małżeństwa za sakrament. Również w kwestii nierozerwalności nie są tak kategoryczne jak katolicy. Opowiadają się za nierozerwalnością, lecz w sytuacji nieodwracalnego rozpadu małżeństwa dopuszczają trwałe rozstanie i nawet, pod pewnymi warunkami, zwarcie ponownego kościelnego związku z inną osobą.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama