Wzrosła liczba osób, które deklarują się, jako wierzące, ale „żyją na marginesie wiary” – stwierdzają hiszpańscy biskupi. Spowodowane jest to „sekularyzacją, obojętnością religijną i powierzchownością społeczeństwa”, czytamy w liście „Zakorzenieni w Chrystusie głosimy Ewangelię”.
Ochrzczeni, którzy „nie pytają się o sens istnienia są łatwą ofiarą relatywizmu i subiektywizmu”, ponieważ boją się „mieć własne kryteria i odróżniać się od innych” – piszą biskupi. Oddają wówczas kult „idolom pieniędzy, przyjemności i władzy oddalając się nieświadomie od prawdziwego Boga i Kościoła, który zrodził ich do wiary”. Wielu ochrzczonych „zamyka się na transcendencję i zapomina o służbie i poświęceniu się na rzecz bliźniego” – podkreślają biskupi. Inni starają się przeżywać swoją wiarę w Boga nie odrzucając jednak kryteriów świata i wybierając drogę „bezowocnego indywidualizmu religijnego”. Wobec tej „nowej rzeczywistości społecznej, kulturalnej i religijnej” biskupi proponują kapłanom, osobom zakonnym i świeckim, aby rozpoczęli „nową ewangelizację” i nie czekali „z założonymi rękoma aż miną przeszkody”. Zachęcają, aby nie zadowalać się „miernym i rutynowym życiem chrześcijańskim”. „Autentycznymi wierzącymi” są ci, którzy pozwalają się ewangelizować i odnowić na spotkaniu z Jezusem na modlitwie, w liturgii i pełniąc dzieła miłosierdzia – czytamy w liście.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.