Popiera też postulaty rolników premier Hiszpanii, ale..
Chrześcijański Ruch Rolników (MRC), jedna z czołowych organizacji katolickich zrzeszających rolników w Hiszpanii, poparła prowadzone w tym kraju od 6 lutego protesty plantatorów i hodowców. W oświadczeniu, jakie przekazał Juan Manuel Medina z kierownictwa organizacji, wyjaśnił on, że ruch solidaryzuje się ze strajkującymi na drogach we wszystkich regionach Hiszpanii rolnikami.
Wskazał on na potrzebę popierania środowiska wiejskiego, dzięki którego pracy mają pracę i żywność miliony hiszpańskich rodzin. Dodał, że poprzez niewłaściwą politykę rządu Hiszpanii i władz unijnych środowiska rolnicze mogą dziś czuć się dyskryminowane. – Wielu członków naszej organizacji bierze udział w tych masowych protestach na hiszpańskich drogach. Solidaryzujemy się z nimi – dodał Medina, przypominając, że przez ostatnie dekady Kościół katolicki w Hiszpanii był wrażliwy na sytuację hiszpańskich rolników.
W środę 21 lutego środę premier Hiszpanii Pedro Sánchez ogłosił, że uznaje za zrozumiałe żądania strajkujących rolników i skierował już w tej sprawie list do władz Komisji Europejskiej. Dotychczas jednak nie zapadły żadne decyzje dotyczące postulatów manifestantów.
Wśród szeregu wysuwanych przez hiszpańskich rolników żądań jest oczekiwanie ograniczenia napływu towarów rolnych spoza UE, uproszczenie procedur wnioskowania o dotacje unijne, a także dopłaty do paliwa rolniczego. Rolnicy blokujący drogi w całym kraju twierdzą, że większość obiecywanych rozwiązań ministerstwa rolnictwa Hiszpanii uzależnionych jest od dobrej woli władz Unii Europejskiej, którym jednak nie ufają.
Według manifestantów Komisja Europejska w zbyt małym stopniu działa na rzecz zwiększenia konkurencyjności producentów rolnych z UE. Twierdzą oni, że władze UE szkodzą europejskiemu rolnictwu poprzez realizację polityki tzw. Zielonego Ładu, która ma poprzez szereg przepisów umożliwić UE osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Zmiany te polegają m.in. na redukcji stosowania pestycydów i nawozów.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).