Jan Paweł II był nieustraszonym obrońcą życia. Wielką miłością darzył chorych i cierpiących. Przypomniał dziś o tym w Genewie abp Zygmunt Zimowski, przemawiając do uczestników 64. zgromadzenia ogólnego Światowej Organizacji Zdrowia.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. podzielił się z nimi radością katolików i wszystkich ludzi dobrej woli z niedawnej beatyfikacji Karola Wojtyły. Watykański „minister zdrowia” stoi na czele delegacji Stolicy Apostolskiej na to spotkanie, trwające od 16 do 24 maja.
Szef watykańskiej dykasterii wyraził ubolewanie, że mimo postępów w pewnych krajach wciąż jeszcze daleko do ubezpieczenia zdrowotnego dla wszystkich. Nadal miliony ludzi nie mają dostępu do służby zdrowia. Potrzebna jest prawdziwa globalna solidarność. Kraje zamożne winny nie tylko obiecywać innym pomoc w rozwoju, ale też dotrzymywać obietnic. Abp Zimowski przypomniał, że bł. Jan Paweł II nieraz wzywał do solidarności narodów bogatych z ubogimi dla zapewnienia wszystkim opieki lekarskiej. Mówiąc o walce z epidemią AIDS, przewodniczący delegacji Stolicy Apostolskiej położył nacisk na znaczenie, jakie dla zapobiegania zarażeniom ma wychowanie do odpowiedzialnych zachowań seksualnych.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.