Pracowała w papieskiej kuchni. Pożegnanie s. Germany

"Jej ukryta, pełna oddania i pogody ducha troska o papieża, połączona z codzienną modlitwą z Piotrem i za Piotra, wpisały się w jego misję i wspierały jego wielki pontyfikat" - czytamy w liście kondolencyjnym, który po śmierci sędziwej sercanki nadszedł z Watykanu. Siostra Germana od początku pontyfikatu Jana Pawła II pracowała w papieskiej kuchni i tworzyła Rodzinę Papieską.

Reklama

Msza św. pogrzebowa odbyła się w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie przy ul. Garncarskiej, przewodniczył jej kard. Stanisław Dziwisz. Obecni byli ponadto arcybiskupi Józef Guzdek i Henryk Nowacki oraz biskupi Kazimierz Górny i Marian Florczyk. Obecna była najbliższa rodzina zmarłej sercanki, księża i parafianie z jej rodzinnej Kaczyny oraz siostry sercanki i kapłani krakowscy, Z Watykanu przyjechał Ricardo Francesini, przedstawiciel rodziny Angelo Gugela, kamerdynera Ojca Świętego.

W telegramie kondolencyjnym z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej zapewniono o duchowej łączności papieża Franciszka z siostrami sercankami, rodziną i uczestnikami uroczystości pogrzebowych. "Jego Świątobliwość dziękuje Bogu za gorliwą służbę s. Germany Sercu Jezusowemu, której świadectwem było 65 lat życia zakonnego, a w tym ofiarnej ewangelicznej posługi Marty, jaką pełniła, pracując przez 55 lat w kuchni" - czytamy w liście z Watykanu.

"Jej ukryta, pełna oddania i pogody ducha troska o papieża, połączona z codzienną modlitwą z Piotrem i za Piotra, wpisały się w jego misję i wspierały jego wielki pontyfikat" - podkreślono.

Siostra Germana Wysocka zmarła 17 października w wieku 92 lat, z których 65 przeżyła w zgromadzeniu zakonnym. Od początku pontyfikatu Jana Pawła II była odpowiedzialna za przygotowywanie posiłków Ojcu Świętem.

 - To była osoba bardzo troskliwa i wrażliwa na potrzeby drugiego człowieka. Rozpoczęła swą posługę dla papieża i Stolicy Apostolskiej 18 października 1978 roku. Zmarła w wigilię 45. rocznicy rozpoczęcia tej pracy - wspominała przełożona generalna Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego s. Olga Ewa Podsadnia.

Kard. Dziwisz mówił w homilii, że od samego początku pontyfikatu Jana Pawła II wspólnota sercanek z tego samego „dalekiego kraju” towarzyszyła mu, tworząc Rodzinę Papieską. - W tej wspólnocie, obok sióstr: Tobiany, Eufrozyny, Fernandy i Wilhelminy a następnie Matyldy, była również świętej pamięci siostra Germana, posługująca już wcześniej w domu biskupów krakowskich, a następnie w domu kard. Andrzeja Deskura w Rzymie - wspominał wieloletni sekretarz osobisty papieża Polaka. 

Jak podkreślał, siostry „wiernie i dyskretnie służyły Ojcu Świętemu do ostatniego dnia jego niezmordowanej służby Kościołowi i światu”. - Siostry tworzyły Papieską Rodzinę, a Ojciec Święty miał z nimi codzienny kontakt - dodał kard. Dziwisz. Jak wspominał, dzięki temu sprawdzone tradycje z Franciszkańskiej zostały przeniesione do Watykanu - nie tylko kuchnia i zwyczaje, ale także tradycyjne polskie nabożeństwa, adoracje Najświętszego Sakramentu, kult Serca Jezusowego i Matki Najświętszej.

- Sam jestem dłużnikiem siostry Germany, bo zawdzięczam jej bardzo dużo. Podczas kilkudziesięciu lat współpracy w Watykanie i Krakowie doświadczyłem z jej strony wiele dobra. Zawsze byłą gotowa służyć i to ze szczerym uśmiechem na ustach - wspominał kardynał.

Siostra Germana Janina Wysocka urodziła się w Kaczynie k. Kielc w 1931 r. Mając 17 lat, wstąpiła do Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego. Pierwszą profesję złożyła w 1960 r., a wieczystą w 1966 r. w Krakowie.

Przez 55 lat życia zakonnego pracowała w kuchni, najpierw w domach zgromadzenia, a następne pięć lat w Kurii Metropolitalnej w Krakowie, posługując kard. Karolowi Wojtyle. W 1970 r. została posłana do Rzymu, gdzie przez sześć lat pracowała w Domu Biskupim na Botteghe Oscure, a kolejne dwa lata w domu kard. Andrzeja Marii Deskura w Watykanie. 

Po wyborze kard. Wojtyły na Stolicę Piotrową od 18 października 1978 r. zamieszkała ze wspólnotą sióstr w Pałacu Apostolskim. Po powrocie do Polski w 2005 r. jeszcze przez jedenaście lat kontynuowała pracę w kuchni podczas posługi kard. Stanisława Dziwisza jako metropolity krakowskiego.. 

Od 1 września 2016 r. ze względu na stan zdrowia zamieszkała we wspólnocie Domu Chrystusa Króla w Krakowie, a od 7 stycznia 2017 r. przebywała w zakonnej infirmerii, gdzie zmarła. 

Siostra Germana spoczęła w zakonnym grobowcu na cmentarzu Rakowickim.

Krakowski metropolita senior wspominał ją jako "rozmodloną i pracowitą sercankę", która "swoją pobożnością, dobrocią, troskliwością i służbą zapisała piękną kartę w historii zgromadzenia". - Dziś możemy zaświadczyć, że jej ciche i pokorne serce biło w rytmie Najświętszego Serca Jezusa - stwierdził.

W Krakowie znajduje się Dom Generalny Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, które od 1921 roku pełnią posługę w kurii metropolitalnej. 

W 1951 roku abp Eugeniusz Baziak poprosił, aby siostry poprowadziły jego sekretariat i tak jest do dziś. Młody biskup Karol Wojtyła zaangażował je w nowych wydziałach reformowanej w duchu Soboru Watykańskiego II kurii. Obok pracy w kuchni i troski o dom, sercanki podjęły pracę w Wydziale Katechetycznym i Archiwum, a od 1967 roku otoczyły opieką Kaplicę Arcybiskupów Krakowskich. Kard. Karol Wojtyła po wyborze na papieża poprosił, by sercanki nadal wspierały go w Watykanie. 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama