Dominikanie we Wrocławiu ratują piękny Stary Refektarz

Dawna jadalnia klasztoru dominikanów od wieków służy zakonnikom i mieszkańcom Wrocławia jako miejsce spotkań. To najcenniejszy zabytek, jak i największa sala duszpasterska klasztoru. Jedyna pozostałość po dawnym klasztorze, który od średniowiecza stał na tyłach kościoła św. Wojciecha.

Co ciekawe, mimo działań wojennych w 1945 r. refektarz przetrwał w stanie nienaruszonym i został przekazany braciom dominikanom, którzy w 1951 r. powrócili do Wrocławia.

Dominikanie w niedzielę 6 sierpnia rozpoczęli zbiórkę na naprawę dachu refektarza. Stan budynku woła o natychmiastowe działania ratunkowe, ponieważ nieszczelne pokrycie dachu powoduje, że cenna barokowa sztukateria, która go zdobi, coraz bardziej niszczeje. Eksperci alarmują, że duża część więźby dachowej oraz poszycia wykazuje znaczące uszkodzenia, a wilgoć przedostająca się do środka budynku stanowi zagrożenie dla zabytkowego wnętrza.

Dzięki dotychczasowemu wsparciu od wrocławian oraz otrzymanym dotacjom w 2022 r. udało się dominikanom zakończyć pierwszy etap remontu.

Pozostałe trzy etapy remontu dachu to koszt 420 tys. zł. Termin realizacji wyznaczono na koniec roku, a zatem zostało 5 miesięcy.

"Jako dominikanie szukamy środków na remont dachu w różnych instytucjach państwowych, samorządowych i prywatnych. Na ten moment nie dostaliśmy żadnej z dotacji, o które ubiegaliśmy się początkiem 2023 roku. Ekipa remontowa jest gotowa kontynuować naprawę dachu już teraz. Bardzo zależy nam na tym, żeby remont zakończyć przed zimą i powstrzymać dalsze niszczenie Starego Refektarza"

- informują zakonnicy.

Każdy chętny może wesprzeć dobrowolnym datkiem ważny remont TUTAJ.

W najbliższym czasie, na stronie i w naszych mediach, pojawi się wiele ciekawych informacji o budynku refektarza i wyzwaniach, które przed nami stoją, żeby go ocalić - informuje wrocławska wspólnota Zakonu Kaznodziejskiego.