Papież do młodych w Medjugoriu: zaufajcie woli Ojca

To 5 dni pełnych modlitwy, słuchania świadectw, a także dzielenia się swoją kulturą z rówieśnikami z całego świata. Papież przesłał na tę okazję specjalne przesłanie, w którym życzy młodym, by przeżyli to wydarzenie jako duchową pielgrzymkę. Przypomina też o prawdziwym skarbie, jakim jest wola Ojca.

Franciszek odnosi się do fragmentu, jaki wybrano na temat tegorocznej edycji: „Oto moja matka i moi bracia (Mt 12,49)”. Te słowa wypowiedział Jezus, wskazując na uczniów, gdy powiedziano Mu, że oczekują nań jego krewni, w tym matka. Ten gest Jezusa głęboko nas dotyka, bo na pierwszy rzut oka wydaje się brakiem szacunku dla Maryi i rodziny – pisze Papież.- „W rzeczywistości, [Jezus] tym stwierdzeniem chciał nam pokazać, że powierzenie się woli Ojca, wzmocnienie naszej jedności z Nim, jest mocniejszym ogniwem, niż więzy krwi łączące nas z najbliższymi”.

Tym samym wola Boża okazuje się bezcennym skarbem. Franciszek wskazuje, że w przypadku Matki Bożej ta więź tworzona przez przylgnięcie do pragnienia Boga, połączyła ją z Jezusem już w chwili zwiastowania, gdy powiedziała: „oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa!”. I potem wypełniała wolę Bożą przez całe życie.

My tymczasem często jesteśmy w konflikcie z tą wolą – pisze do młodych Papież – „Nieraz trudno jest nam ją zrozumieć i przyjąć, chcemy innego życia, bez wyzwań, cierpienia, chcielibyśmy być inni, bardziej inteligenci, bogatsi w talenty i otrzymane dary. Jednak nie ma dla nas lepszej woli niż wola Ojca”. Nie jest łatwo ją przyjąć, bo zbyt często towarzyszą nam obawy wobec planu Boga dla nas. Dlatego Franciszek wzywa młodych, by się nie lękali i położyli całą ufność w Bożej łasce, żeby porzucili egoizm i lenistwo i stali się misjonarzami pełnymi entuzjazmu, którzy niosą radość Jezusa do cierpiących, poszukujących, swych rodzin, szkół i miejsc pracy.