Na początku każdego roku papież spotyka się z przedstawicielami jednego z najważniejszych urzędów watykańskich – Trybunału Roty Rzymskiej.
Wygłasza wówczas przemówienie, którego treść jest niezwykle istotna i stanowi na przyszłość źródło wielu odniesień, nie tylko w wymiarze teoretycznym, ale i praktycznym – w stosowaniu prawa. To mocno subiektywne, ale muszę się przyznać, że ja po prostu uwielbiam przemówienia wygłoszone na tę okoliczność przez Jana Pawła II. Pisał je wyśmienitym językiem, zawsze dotykał najważniejszych kwestii i w sposób klarowny je tłumaczył. W 2001 roku w swoim przemówieniu powiedział tak: „Ukierunkowanie ku naturalnym celom małżeństwa – czyli dobru małżonków oraz zrodzeniu i wychowaniu potomstwa – jest istotną cechą męskości i kobiecości. To naturalne ukierunkowanie (charakter teleologiczny) ma decydujące znaczenie dla zrozumienia naturalnego wymiaru związku. Dlatego też naturalny charakter małżeństwa jest lepiej zrozumiały, gdy nie oddziela się go od rodziny. Małżeństwo i rodzina są nierozdzielne, ponieważ męskość i kobiecość małżonków są z samej swej istoty otwarte na przyjęcie daru potomstwa. Bez takiej otwartości nie byłoby dobra małżonków godnego tego miana”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).