O konieczności przebywania z Bogiem, stawania się darem, będąc gotowymi do ofiar i działania wspólnotowego jako przymiotach ewangelizowania i gorliwości apostolskiej mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej.
Papież przypomniał, że głoszenie rodzi się ze spotkania z Panem Bogiem, a wszelka działalność chrześcijańska powinna cechować się promieniowaniem Nim. Przebywanie z Bogiem owocuje pójściem na misję – zaznaczył.
Odpowiadając na pytanie dlaczego głosić Ojciec Święty wskazał, że spotkanie z Jezusem jest tak wielkim darem, iż nie możemy go zatrzymywać dla siebie i odczuwamy potrzebę jego szerzenia. Darmo otrzymawszy mamy czynić to darmo, dzieląc się tym darem z naszymi braćmi i siostrami, którzy jeszcze go nie znają.
Przedmiotem głoszenia jest natomiast to, że Bóg jest blisko. Chodzi zatem nie tylko o to, aby ludzi Go miłowali, ale dali się też Jemu miłować. „Głoszenie musi dać prymat Bogu, a innym możliwość przyjęcia Go, uświadomienia sobie, że jest On blisko” – podkreślił Franciszek.
Kreśląc styl głoszenia papież zaznaczył, że jesteśmy posłani przez Jezusa „jak owce między wilki”. Nie chodzi zatem o zdobycie jakiś specjalnych technik przekonywania, czy zdobycia znaczenia społecznego. Wymaga to od nas, abyśmy byli cisi i niewinni, gotowi na poświęcenia. „A On, Pasterz, rozpozna Swoje owce i ochroni je przed wilkami. Natomiast owce przebrane za wilki zostają zdemaskowane i rozszarpane” – przestrzegł Ojciec Święty.
Franciszek dodał, że w sposobie głoszenia wskazanym przez Jezusa jest także wolność od zabezpieczeń materialnych. „Tak właśnie dokonuje się głoszenie: ukazując bardziej Jezusa, niż mówiąc o Jezusie. A jak się ukazuje Jezusa? – Poprzez nasze świadectwo. I wreszcie, idąc razem, we wspólnocie: Pan posyła wszystkich uczniów, ale nikt nie idzie sam. Kościół apostolski cały jest misyjny i w misji odnajduje swoją jedność. Zatem trzeba iść będąc łagodnymi i dobrymi jak baranki, bez światowości, razem. Tu leży klucz głoszenia, to jest klucz ewangelizacji. Przyjmijmy te zachęty Jezusa: niech Jego słowa będą naszym punktem odniesienia” – wskazał papież.
Piotr Sikora o odzyskaniu tożsamości, którą Kościół przez wieki stracił.