Europa ma historię, której nie chce pamiętać. Pojawiają się pomysły, aby unikać pojęcia Boże Narodzenie, co oznacza wyrzekanie się chrześcijańskiej historii Europy - powiedział w Łodzi tamtejszy metropolita abp Grzegorz Ryś podczas konferencji historycznej.
W Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi rozpoczęła się w czwartek dwudniowa ogólnopolska konferencja naukowa "Są w Łodzi serca gorące. W setną rocznicę powołania archidiecezji łódzkiej". Organizatorami sympozjum są łódzki oddział Instytutu Pamięci Narodowej i łódzka archidiecezja z jej metropolitą abp. Grzegorzem Rysiem.
W przemówieniu inaugurującym konferencję arcybiskup odniósł się do przyporządkowanych sobie pojęć, których często używał papież św. Jan Paweł II. To - jak przypomniał metropolita łódzki - historia i pamięć.
"Można mieć wyśmienitą historię i nie mieć do niej pamięci. Św. Jan Paweł II odnosił to przede wszystkim do dziejów Starego Kontynentu" - zaznaczył
"Europa ma historię, której nie chce pamiętać. Pojawiają się pomysły, aby w europejskiej przestrzeni publicznej unikać pojęcia Boże Narodzenie, co oznacza wyrzekanie się wielkiej chrześcijańskiej historii Europy" - podkreślił abp Ryś.
Gorszyciel nie zabija ciała, ale może skrzywdzić bardziej: pchnąć człowieka w piekło.
Byłon jednym z współautorów i realizatorów koncepcji integracji europejskiej,
Papież Franciszek, z oczywistych powodów, jeszcze na jego list nie odpowiedział.
W krypcie katowickiej katedry modlono się o jego rychłą beatyfikację.