Umarł w wieku 57 lat. O mało nie został księdzem. Nie zdążył. Zdążył za to zostać błogosławionym. Rocznica urodzin Edmunda Bojanowskiego przypada w tym roku w Światowy Dzień Ubogich.
W półmroku sceny wałęsa się gromadka dzieci w różnym wieku. Wydają się zagubione, każde zamknięte w sobie i nieobecne. Wodzą oczyma dookoła siebie, ale jakby nic nie widziały. Młoda dziewczyna w białym kostiumie, wyglądająca jak anioł, wbiega pomiędzy nie i zaczyna tańczyć w rytm nastrojowej muzyki. Na scenie robi się coraz jaśniej, taniec jest coraz bardziej porywający, a gesty anioła jak gdyby przywoływały dzieci. Idą w końcu za nim, schodząc ze sceny w pełnym świetle, jakby niewidzialne nici połączyły je z aniołem i miały zaprowadzić do innego świata, w którym będzie jaśniej, lepiej i bezpieczniej. Światło na scenie gaśnie. Z drugiej jej strony zmieszany, jakby dopiero co obudzony Edmund Bojanowski zadaje Bogu pytanie: „Jawa to czy sen?”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.