Papież Franciszek skierował przesłanie do uczestników Zgromadzenia Plenarnego Rady Europy w Strasburgu, na temat ochrony środowiska i praw człowieka. Podkreślił w nim, że nasz wspólny dom znajduje się w dramatycznej sytuacji i od nas wszystkich zależy, czy uda się go ocalić dla przyszłych pokoleń.
Papież podziękował za owocną współpracę pomiędzy Radą Europy a Stolicą Apostolską w dziedzinie ochrony środowiska. Zaznaczył, że jest to pole do wspólnej refleksji o Ziemi, która jest Bożym darem, danym do naszej dyspozycji, ale nie po to, aby ją niszczyć i wykorzystywać, ale by cieszyć się jej pięknem i godnie żyć.
Przypominając swoją encyklikę społeczną Franciszek wskazał, że troska o wspólny dom to zasada uniwersalna, dotycząca nie tylko chrześcijan, ale każdego człowieka dobrej woli, któremu zależy na planecie. Podkreślił, że szczyt klimatyczny, zaplanowany na listopad przyszłego roku w Glasgow, ma szansę wnieść ważny wkład w działania podejmowane przez ONZ.
Za interesującą uznał Papież próbę tworzenia nowych instrumentów prawnych, łączących troskę o środowisko naturalne z poszanowaniem podstawowych praw człowieka, którą podejmuje Rada Europy. „Każde prawo, które respektuje prawa człowieka oraz zasady demokracji i praworządności, czyli podstawowe wartości europejskie, może być przydatne w sprostaniu globalnemu wyzwaniu ekologicznemu” – napisał Papież.
Zaznaczył, że nikt nie może sprzeciwiać się fundamentalnemu praw każdego człowieka do życia i pełnego rozwoju. „Wszyscy żyjemy na tej samej planecie, posiadamy tę samą godność. Jako wspólnota jesteśmy wobec tego zobowiązani do zapewnienia odpowiednich warunków do integralnego rozwoju każdego człowieka” – napisał Franciszek.
Podkreślił, że kiedy człowiek zaczyna uważać się za pana świata, a nie jedynie za jego zarządcę, wówczas usprawiedliwia wszelkiego rodzaju marnotrawstwo, a innych ludzi i przyrodę traktuje jak przedmioty. „Już starożytni mówili: «Je się żeby żyć, a nie żyje, żeby jeść». Dlatego nie można konsumować w sposób nieokiełznany, jak to ma miejsce obecnie. Powinniśmy korzystać jedynie z tego, co niezbędne. Musimy dbać o Ziemię, aby ona zadbała o nas” – napisał Papież.
Wskazał, że konieczna jest realna zmiana kursu, całkiem nowa świadomość relacji człowieka ze środowiskiem, ze społeczeństwem i z Bogiem. „Kryzys środowiskowy zaprasza nas do podjęcia osobistej odpowiedzialności. Każdy z nas ma obowiązek dbania o środowisko naturalne, refleksji nad przyszłością, nad światem, który chcemy pozostawić naszym dzieciom” – napisał Franciszek.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.