W piątek polska premiera "Dziennika więziennego" kard. Georga Pella

"Dziennik więzienny" ukaże się 1 października nakładem wydawnictwa "Rafael" - czytamy w komunikacie przekazanym PAP.

Dziennik jest pierwszym z trzech tomów wspomnień, które powstawały w czasie, kiedy kardynał Pell przebywał w więzieniu o zaostrzonym rygorze i nie wiedział jeszcze, jak zakończy się jego sprawa. Dwie kolejne części są w przygotowaniu.

O pobycie w więzieniu purpurat pisał, że były to "zaległe rekolekcje". "Zostałem pochwycony w walce pomiędzy dobrem a złem" - stwierdził. W swoich notatkach zapisał, że tym, co pozwoliło mu przetrwać, była modlitwa i listy otrzymywane od rodziny, ale też od zupełnie obcych mu osób. Najtrudniejszym z kolei przeżyciem dla niego był brak możliwości odprawiania Mszy św.

Sąd pierwszej instancji na początku marca 2019 r. skazał kardynała na sześć lat więzienia za przestępstwa seksualne wobec dwóch 13-letnich wówczas chórzystów w 1996 r. Zarzuty podtrzymał sąd apelacyjny, ale w kwietniu 2020 r. Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok i nakazał zwolnienie Pella z więzienia. Od początku procesu duchowny powtarzał, że jest niewinny.

Urodzony w 1941 r. Pell był biskupem pomocniczym, a od 2001 r. metropolitą Melbourne. W latach 2001-2014 sprawował funkcję metropolity Sydney. Papież Franciszek mianował go w 2013 r. członkiem Rady Kardynałów, a rok później prefektem Sekretariatu ds. Ekonomii Stolicy Apostolskiej.

Pell był najwyższym dostojnikiem Kościoła skazanym w sprawie pedofilii. Gdy w 2017 r. zostały mu formalnie postawione zarzuty, papież urlopował go, a następnie zdymisjonował z pełnionej funkcji. Po wydaniu wyroku skazującego Franciszek zakazał kardynałowi publicznego pełnienia posługi i kontaktów z nieletnimi.

12 października 2020 r. oczyszczonego z zarzutów kard. Pella przyjął na audiencji papież Franciszek.

W wywiadach kardynał Pell - który jako prefekt Sekretariatu ds. Ekonomii w Stolicy Apostolskiej walczył z finansowymi nadużyciami i aferami w Watykanie - jasno zasugerował, że były tam osoby, którym zależało na jego skazaniu i zdyskredytowaniu.