Watykański Sekretarz Stanu wziął udział w odbywającym się w Rzymie spotkaniu Europejskiej Partii Ludowej.
Rozmawiając na jego marginesie z dziennikarzami podkreślił, że „chrześcijaństwu zagraża instrumentalizacja do celów politycznych”. Kard. Parolin wskazał, że „chrześcijaństwo to obrona życia, ale i troska o los migrantów”. Wyraził też zaniepokojenie Stolicy Apostolskiej z powodu zawarcia sojuszu AUKUS, który nasila wyścig zbrojeń i wykluczył rychłą podróż Franciszka do Rosji.
Watykański hierarcha przypomniał, że „w chrześcijaństwie nie wybiera się tego, co się lubi lub co jest wygodne, w chrześcijaństwie trzeba przyjąć wszystko”. Wskazał, że to nie jest tak, iż „idzie się do supermarketu i kupuje to lub tamto”. Niebezpieczeństwo polega na instrumentalizacji i manipulacji religią „dla celów politycznych”. Kard. Parolin wyjaśnił także swą obecność na spotkaniu Europejskiej Partii Ludowej (obecny był także kard. Jean Claude Hollerich, przewodniczącego COMECE i kard. Peter Turkson, przewodniczącego Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka) mówiąc, że „ten dzień studyjny poświęcony był słuchaniu Kościoła”. Przypomniał jednocześnie, że wielu członków tego stronnictwa otwarcie przyznaje się do chrześcijaństwa. Na obiekcję jednego z dziennikarzy, że także członkowie partii populistycznych odwołują się do chrześcijaństwa, watykański Sekretarz Stanu odpowiedział, że „ważne jest dokonanie globalnego wyboru”. Co za tym idzie, jak wskazał do chrześcijaństwa przynależy obrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, ale też miłość bliźniego, która wyraża się m.in. w trosce o migrantów.
Kard. Parolin zaznaczył, że nie można zapominać o czterech podstawowych filarach, na których zbudowana jest Europa. Są to – osoba ludzka, wspólnota, zasada pomocniczości i solidarność, do których nieustannie odwołuje się Stolica Apostolska. Z dużym niepokojem odniósł się do sojuszu AUKUS. Przypomniał, że Stolica Apostolska jest przeciwna zbrojeniom. Wskazał na liczne wysiłki podejmowane w celu wyeliminowania broni nuklearnej, która nie jest gwarantem pokoju, tylko jeszcze większym zagrożeniem.
Kard. Parolina pytano też o możliwość wizyty Franciszka w Rosji. „Jest to pytanie, na które nie umiem dać odpowiedzi. Myślę, że Papież jest zainteresowany wizytą w Rosji, podobnie jak w innych krajach. Wydaje mi się, że obecnie nie istnieją warunki pozwalające na taką wizytę” – powiedział. Nie potwierdził też możliwości spotkania w najbliższym czasie Papieża Franciszka z patriarchą Moskwy i Wszechrusi Cyrylem.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.