Była to braterska wizyta. Rozmowa została jednak zdominowana przez sytuację w Górnym Karabachu.
Wraz z Papieżem modliłem się pokój – powiedział po wizycie w Watykanie zwierzchnik Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Przyznaje on, że według wstępnych planów z Franciszkiem miał spotkać się dopiero dzisiaj, lecz, jak stwierdził, „z powodu agresji Azerbejdżanu na Górny Karabach” musiał skrócić swą wizytę w Rzymie.
W wywiadzie dla agencji ACI Karekin II powiedział, że była to braterska wizyta. Rozmowa została jednak zdominowana przez sytuację w Górnym Karabachu. „Zasygnalizowałem Papieżowi posługiwanie się przez stronę azerską dronami, na których celowniku znalazły się obiekty cywilne. Wszystkie rodzaje broni zostały użyte przeciwko pokojowo nastawionej ludności ormiańskiej, również helikoptery i artyleria” – powiedział ormiański patriarcha. Poinformował on również Papieża o silnym zaangażowaniu Turcji w tym regionie. „W ostatnim czasie Turcja otwarcie poparła Azerbejdżan w jego agresywnych postawach względem Armenii” – dodał Karekin II. Zaapelował on zarazem do międzynarodowych mediów, aby w sposób prawdziwy informowały o tym konflikcie, bo od tego zależy przywrócenie sprawiedliwości.
Zwierzchnik Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego wyraził również zadowolenie ze stanu ekumenicznych relacji z Kościołem katolickim. Istnieje bliska współpraca w wielu dziedzinach – powiedział Karekin II. Tytułem przykładu wspomniał o projekcie, który umożliwia Ormianom studia na papieskich uniwersytetach w Rzymie.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.