Postać i dzieło XIII-wiecznej niemieckiej mistyczki, mniszki cysterskiej z opactwa w Helfta w Saksonii - św. Matyldy z Hackebornu były przedmiotem katechezy Benedykta XVI podczas audiencji ogólnej 29 września w Watykanie. Było to kolejne nauczanie papieskie o wybitnych kobietach średniowiecznej Europy, które odegrały ważną rolę w Kościele. Na Placu św. Piotra zgromadziło się ok. 9 tys. wiernych.
Jej wizje, jej nauki, wydarzenia jej życia są opisane za pomocą wyrażeń przywołujących język liturgiczny i biblijny. Można w ten sposób zrozumieć jej głęboką znajomość Pisma Świętego, stanowiącego jej chleb powszedni. Odwoływała się do niego nieustannie, czy to doceniając teksty biblijne czytane w czasie liturgii, czy też rozważając obrazy, symbole, terminy, krajobrazy, osoby. Miała ona szczególne upodobanie do Ewangelii: „Słowa Ewangelii były dla niej cudownym pokarmem i rozbudzały w jej sercu uczucia takiej słodyczy, że często ze względu na entuzjazm nie mogła dokończyć lektury... Sposób, w jaki czytała te słowa, był tak żarliwy, że we wszystkich budziło to pobożność. Podobnie, gdy śpiewała w chórze, była całkowicie pogrążona w Bogu, uniesiona takim zapałem, że czasami okazywała swe uczucia gestami ... Kiedy indziej, jakby pogrążona w ekstazie, nie słyszała tych, którzy ją przyzywali lub poruszali ją i z trudem pojmowała sens rzeczy zewnętrznych” (tamże, VI, 1). W jednej z wizji sam Jezus zalecał jej Ewangelię: otwierając ją, rana Jego najsłodszego Serca mówiła: „Zauważ, jak wielka jest moja miłość: jeśli zechcesz dobrze ją poznać, nie znajdziesz jej nigdzie indziej jaśniej wyrażonej niż w Ewangelii. Nikt nie słyszał nigdy uczuć wyrażanych silniej i czulej niż w tych słowach: Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem (J 15,9)” (tamże, I, 22).
Drodzy przyjaciele, modlitwa osobista i liturgiczna, zwłaszcza Liturgia Godzin i Msza Święta były podstawą doświadczenia duchowego świętej Matyldy z Hackebornu. Dając się prowadzić Pismu Świętemu i karmiąc się chlebem eucharystycznym, przeszła ona drogę głębokiej jedności z Panem, dochowując zawsze pełnej wierności Kościołowi. Jest to też dla nas stanowcze zaproszenie do wzmożenia naszej przyjaźni z Panem, przede wszystkim przez codzienną modlitwę oraz uważny, wierny i czynny udział we Mszy św. Liturgia jest wielką szkołą duchowości.
Uczennica Gertruda opisuje w mocnych wyrażeniach ostatnie chwile życia św. Matyldy z Hackebornu, bardzo trudne, ale oświecone obecnością Trójcy Przenajświętszej, Pana, Najświętszej Maryi Panny i wszystkich Świętych, także jej rodzonej siostry Gertrudy. Gdy nadeszła godzina, w której Pan chciał ją pociągnąć do Siebie, poprosiła Go, by mogła jeszcze żyć, cierpiąc dla zbawienia dusz i Jezus upodobał sobie w tym ostatnim znaku miłości.
Matylda liczyła 58 lat. Przemierzyła ostatni odcinek swej drogi, naznaczony ośmioma latami ciężkich chorób. Jej dzieło i opinia świętości szeroko się rozprzestrzeniały. U schyłku jej życia „Bóg Majestatu ... jedyna słodycz duszy, która Go kocha ... zaśpiewał jej: Venite vos, benedicti Patris mei ... Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo”...i włączył ją do Swej chwały” (tamże, VI, 8).
Niech św. Matylda z Hackebornu powierza nas Najświętszemu Sercu Jezusa i Maryi Pannie. Niech nas nawołuje do wychwalania Syna Sercem Matki i oddawania chwały Maryi Sercem Syna: „Witam Cię, Najczcigodniejsza Dziewico, w tej najsłodszej pociesze, która z Serca Trójcy Przenajświętszej wypłynęła do Ciebie; witam Cię w chwale i radości, jaką teraz radujesz się na wieki, Ciebie, która pierwsza pośród wszystkich stworzeń ziemi i nieba zostałaś wybrana jeszcze przed założeniem świata! Amen” (tamże, I, 45).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
„Bez faktów nie może istnieć prawda. Bez prawdy nie może istnieć zaufanie.