W kościele parafialnym w Ełganowie Edward Gąszczyk i Leszek Piotr Kaczyński, kandydaci na członków zakonu templariuszy OMCTH, złożyli uroczystą przysięgę. Tym samym weszli na zakonną drogę, która łączy średniowieczne tradycje i współczesną działalność charytatywną zgromadzenia.
Zakon templariuszy kojarzy się z tajemnicami, ukrytymi skarbami i wyprawami krzyżowymi. Wizyta zakonnika w długim białym płaszczu z czerwonym krzyżem w małym kościółku parafialnym na gdańskich Wyżynach mogłaby być dla mieszkańców miejscowości zaskoczeniem. Ale nie była.
Opiekujący się młodą, bo erygowaną kilka miesięcy temu parafią, ks. Jarosław Brylowski jest bowiem kapelanem Preceptorii Pomorza Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Jerozolimskiej (OMCTH). – Moja praca z zakonem to głównie towarzyszenie im w uroczystościach, takich jak uroczysta Msza św. połączona ze ślubowaniem nowicjuszy. Oprócz pomocy obrzędowej staram się brać udział w ich spotkaniach w różnych miejscach w Polsce. Są też osobiście związani z moją parafią i szerzej z dekanatem Trąbki Wielkie. Aż dwóch z 10 członków preceptorii pomorskiej mieszka na terenie naszego dekanatu – mówi ks. Brylowski.
Kapelan podczas sprawowanej kilka tygodni temu Mszy św. o nawrócenie wrogów Kościoła [udział raz w miesiącu w tej wyjątkowej Mszy św. to obowiązująca każdego templariusza reguła zakonna – przyp. aut.], w obecności relikwii dwóch wielkich świętych – Maksymiliana Marii Kolbego i Charbela z Libanu – przyjął wraz z br. Krzysztofem Kurkiewiczem, preceptorem Pomorza, uroczystą przysięgę nowicjuszy. Była to jedna z trzech takich uroczystości w Polsce.
Członkiem zakonu templariuszy może zostać katolik, mężczyzna albo kobieta, osoba świecka spełniająca wymagania przewidziane Statutem Generalnym oraz innymi przepisami. – Głównym warunkiem jest bycie członkiem Kościoła katolickiego. W tej chwili na Pomorzu jest nas łącznie 10 braci. Nasze główne zadania są związane z pogłębianiem wiary i szeroko pojętą działalnością charytatywną. Podejmujemy dzieła apostolatu laickiego, prowadzimy dzieła pobożne w Ziemi Świętej w postaci szpitali w Nablusie i Betlejem oraz sierocińca w Betlejem. Wspieramy też chrześcijan, a zwłaszcza katolików w Ziemi Świętej i krajach Lewantu, szczególnie w Syrii. W Polsce pomagamy ubogim, inwalidom oraz dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych – tłumaczy br. K. Kurkiewicz.
Brat Krzysztof jest także Wielkim Bibliotekarzem zakonu. Dlatego też został krajowym koordynatorem akcji „Książka dla więźnia”, w ramach której templariusze przekazują niepotrzebne i niejednokrotnie zalegające strychy książki do bibliotek w zakładach karnych i poprawczych. – Mile widziane są książki o każdej tematyce, zarówno beletrystyka, jak i opracowania historyczne, podręczniki, encyklopedie, książki techniczne i inne. To, co nam jest zbędne, może odmienić czyjeś życie – dodaje pomorski templariusz.
Zakon w Polsce ma także duchowe i ewangelizacyjne zadania. Wielki Przeorat Polski Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Jerozolimskiej jest kustoszem relikwii świętych i błogosławionych Kościoła katolickiego. W pieczy zakonników znajdują się m.in. relikwie Męki Pańskiej, św. Jana Pawła II, św. Matki Teresy z Kalkuty, św. Faustyny Kowalskiej czy św. Maksymiliana Marii Kolbego. W opiece templariuszy pozostają także relikwie wielu polskich świętych i błogosławionych. Większość powierzonych im świętości to obiekty kultu I stopnia. Rycerze zakonu peregrynują z nimi po kościołach w całej Polsce na zaproszenie wspólnot parafialnych.
O historii, współczesności i członkostwie w zakonie w najbliższym numerze „Gościa Gdańskiego” na 12 lipca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).