"Słowo" biskupów niemieckich jest jednostronnym i odważnym aktem wyznania win, że w okresie hitleryzmu i w czasie II wojny światowej biskupom niemieckim zabrakło odwagi, by powiedzieć zdecydowanie "nie" nazistowskiemu systemowi i wojnie - zaznacza abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki.
Wiceprzewodniczący rady Fundacji św. Maksymiliana Kolbe i wieloletni współprzewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec uważa za ważne, że dokument zawierający takie treści ukazał się i koresponduje z treścią wystąpień polityków niemieckich. 29 kwietnia opublikowano w Bonn "Słowo biskupów Niemiec na 75. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej".
Krzysztof Tomasik (KAI): Dlaczego list - "Słowo" biskupów niemieckich z okazji 75. rocznicy zakończenia II wojny światowej jest ważnym dokumentem? Samo to, że wprost mówią o swojej "współwinie" w tamtych czasach jest czymś godnym zauważenia w Polsce i innych krajach...
Abp Wiktor Skworc: W kontekście tego dokumentu na początku wspomnę, że w minionych dekadach tradycją stały się wspólne wystąpienia i modlitwy biskupów niemieckich i polskich z okazji kolejnych rocznic wybuchu II wojny światowej. Przypomnijmy: 70. rocznica była obchodzona wspólnie w berlińskiej katedrze pw. św. Jadwigi, 75. rocznica w Gliwicach w katedrze i przy byłej radiostacji, a z okazji 80. rocznicy został wydany dokument niemieckich i polskich biskupów pt. "Ze wspólnej pamięci rodzi się inspiracja dla wspólnej teraźniejszości i przyszłości" oraz odbyły się wspólne obchody w Berlinie i innych miejscach. Obchody rocznicowe przygotowywał zwykle Zespół ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec i Fundacja św. Maksymiliana Kolbe.
Niewątpliwie "Słowo" biskupów niemieckich wydane z okazji 75. rocznicy zakończenia II wojny światowej jest na tym tle czymś nowym i wyjątkowym. Już z tytułu dokumentu wynika, że zajmuje się on przede wszystkim postawą biskupów niemieckich w okresie II wojny światowej i w okresie trwania w Niemczech narodowo-socjalistycznego systemu politycznego. Autorzy "Słowa" stwierdzają wprost, że Kościół w Niemczech był w okresie II wojny światowej częścią "wojennego społeczeństwa", a bp Heiner Wilmer z Hildesheim, przewodniczący niemieckiej Komisji Iustita et Pax (Sprawiedliwość i pokój), podczas prezentacji dokumentu stwierdził wprost, że wiele "niezaprzeczalnych faktów historycznych" dotyczących postawy biskupów niemieckich wobec wojny wskazuje na "uwikłanie". I to jest niezwykłe i ważne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.