Pandemia koronawirusa doprowadziła do jeszcze większej destabilizacji w krajach Sahelu.
Misjonarze alarmują o nieustających atakach ze strony islamskich dżihadystów. „Obostrzenia sanitarne sprawiły, że instytucje państwa w tym regionie stały się jeszcze mniej obecne, co bezpardonowo wykorzystują islamiści, którzy zastraszają ludzi, sieją śmierć i terror, a na celownik biorą szczególnie kościoły i szkoły” – podkreśla pracujący w Nigrze ks. Mauro Armanino ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich.
Najtrudniejsza sytuacja panuje w krajach stanowiących „pas pustyni”. Mowa o Mali, Burkin Faso, Czadzie, Mauretanii i Nigrze. Władze tych krajów, zjednoczone w grupie „G5 Sahel”, rozmawiały właśnie o dramatycznej sytuacji w tym regionie z prezydentem Francji i przedstawicielami Organizacji Narodów Zjednoczonych. Przypomniano, że międzynarodowe siły (operacja Barkhane) zaangażowane do walki z islamskim terroryzmem są niewystarczające, a obostrzenia epidemiczne wprowadzone w związku z pandemią sprawiają, że dżihadyści przejmują kontrolę nad kolejnymi rejonami Sahelu. Tylko z Burkina Faso każdego dnia ucieka co najmniej 4 tys. ludzi, którzy obawiają się o swe życie. Szacuje się, że swe domy opuściło już 800 tys. Burkińczyków.
„Rozprzestrzenianie się koronawirusa dodatkowo destabilizuje sytuację przyczyniając się do umacniania się fundamentalistów” – podkreśla ks. Armanino. Pracujący w Nigrze misjonarz wskazuje, że ataki na wioski stały się codziennością. Celem islamistów padają głównie kościoły, misje oraz szkoły. „Dżihadyści narzucają wszystkim prawo szariatu, kobiety zmuszają do zakrywania twarzy welonem” – wylicza misjonarz wskazując, że „islamska dyktatura” rozprzestrzenia się coraz szybciej. „Siejąc strach, zupełnie modyfikują styl życia mieszkańców Sahelu i codzienne wybory przerażonych ludzi. Ich głównym celem jest totalne wykorzenienie chrześcijaństwa” – podkreśla ks. Armanino. Dodaje, że coraz częściej wspólna modlitwa organizowana jest w ukryciu, tylko w gronie naprawdę zaufanych osób. W tej sytuacji grupa „G5 Sahel” apeluje do wspólnoty międzynarodowej o podjęcie bardziej zdecydowanych działań, zanim, jak podkreśla, będzie za późno i władzę w regionie przejmą terrorystyczne grupy islamskie.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.