Wprowadzone przez rządy Austrii, Czech i Słowacji specjalne środki przeciwko koronawirusowi wpłynęły m.in. na znaczne ograniczenie życia kościelnego w tych krajach.
W Austrii w nabożeństwach, odprawianych w zamkniętych pomieszczeniach, może uczestniczyć najwyżej sto osób, a na otwartych przestrzeniach maksymalnie 500 osób – powiedział przewodniczący episkopatu tego kraju kard. Christoph Schönborn. W Czechach rząd wprowadził całkowity zakaz wszelkich zgromadzeń z udziałem powyżej stu osób. Dotyczy to także nabożeństw i pielgrzymek – ogłosiła Czeska Konferencja Biskupia. Natomiast episkopat Słowacji wydał obowiązujący do 23 maca całkowity zakaz odprawiania Mszy świętych z udziałem wiernych.
W rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress 10 marca w Wiedniu kard. Schönborn zaznaczył, że Kościół katolicki w tym kraju stosuje się do zaleceń rządowych w walce z koronawirusem (COVID-19) i przestrzega ich m.in. we wszystkich przejawach swej działalności i nabożeństw. Na przykład, zgodnie z rozporządzeniem władz, nabożeństwa w pomieszczeniach zamkniętych będą mogły być odprawiane z udziałem co najwyżej stu wiernych, podczas gdy Msze polowe i nabożeństwa pod gołym niebem mogą gromadzić nie więcej niż 500 osób. „Wszystkie inne wydarzenia religijne przekraczające te liczby zostają odwołane” – oświadczył arcybiskup wiedeński. Dodał, że za przestrzeganie tych poleceń na swoich terenach odpowiadają miejscowi proboszczowie.
Jednocześnie zaznaczył, że w ramach tych ogólnych przepisów, w miarę możliwości życie kościelne winno toczyć się nadal, dlatego kościoły pozostaną nadal otwarte. Zaapelował ponadto, aby „modlić się w domach, do kościołów wchodzić na osobistą modlitwę także poza godzinami Mszy św. oraz korzystać z udziału we Mszach w dni robocze”. Szczegóły będą podawane przez poszczególne diecezje.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
To nie tylko tradycja, ale przede wszystkim znak Bożej nadziei.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).