"Krzyż nasz i nie nasz nie jest tym, co się nam należy lub nie należy. Jest drogą, która może wszystko" - pisze znany biblista ks. Wojciech Węgrzyniak.
Droga Krzyżowa, odprawiana w każdy piątek Wielkiego Postu, a przez niektórych przez cały rok, dotyka bezpośrednio największej tajemnicy zbawienia. Jej odprawianie to szukanie odpowiedzi na pytanie, dlaczego Jezus musiał przez cierpienie i śmierć odkupić świat.
To także towarzyszenie własnym życiem, cierpieniem, chorobą, samotnością, odrzuceniem Chrystusowi zmierzającemu na Golgotę, nawet jeśli w naszych życiowych strapieniach nie widzimy sensu. "Przemierzaj wspólnie z Nim własną Drogę Krzyżową i zobacz, jak bardzo jesteś do Niego podobny. Przeżywaj swoje bóle i cierpienia, uczyń to tak, jak On, na Jego wzór, bez buntu i przeklinania Boga za swoje życie" - pisze ks. Dominik Chmielewski SDB w książce "Twoja droga. Rozważania Drogi Krzyżowej". Jedno z rozważań pt. "Modlitwa, skrucha i przebaczenie w małżeństwie" jest specjalnie dedykowane do wspólnego odmawiania przez małżonków.
Rozważania zaproponowane przez ks. Węgrzyniaka w książce "Wszystko skończy się zmartwychwstaniem" to kilka propozycji spojrzenia na mękę Pańską pod kątem: miłosierdzia Bożego, przeżywania niedzieli, uczynków miłosierdzia czy dobrych i złych rad w naszym życiu.
Jak zaznacza biblista, sąd człowieka nad Bogiem ma straszliwe skutki. Jednak Wszechmocny także z odrzucenia, uśmiercenia Jego miłości może wyprowadzić dobro: ratunek dla grzesznika, sakramenty i zmartwychwstanie.
Dla Czytelników mamy po trzy egzemplarze książek: "Twoja droga", ufundowane przez wydawnictwo Sumus, oraz "Wszystko skończy się zmartwychwstaniem", która ukazała się nakładem Domu Wydawniczego "Rafael".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.