I potrzebie drugiego Bonowicza.
„Chodzą” ostatnio za mną powyższe słowa księdza Józefa Tischnera. Jest w nich jakaś wielka, uniwersalna prawda, bo też ile świata poznaliśmy sami, a ile za pośrednictwem artystów: filmowców, fotografów, reportażystów? Wszystkie te Japonie, Arabie, Nowe Jorki i Teksasy… - każdy z nas ma o nich jakieś wyobrażenie, coś o nich wie, coś w wyobraźni widzi, gdy padają te nazwy, ale ilu z nas było tam osobiście?
Bo „człowiek, moi drodzy, to jest stworzenie dziwne. Człowiek to jest stworzenie, które ma oprócz ciała ducha. A ten duch w środku człowieka to jakby był taki cudowny młyn. Młyn ze zboża mąkę robi, a człowiek z tego, co widzi, z tego, co czuje, może zrobić cud: może zrobić dobro. I człowiek to jest tak jakby Boski młyn. Zbiera ze świata to, co na tym świecie rośnie, i w duszy swojej przerabia to na dobro, na piękno, na prawdę. Ino człowiek jest takim stworzeniem, że ma tę władzę, żeby w duszy swojej przerobić tę całą materię świata na coś, co jest dobre.
Przypatrzcie się: tutaj jest szopka. Trochę gipsu, trochę farby, trochę drzewa. Ale człowiek wziął gips, wziął farbę, wziął drzewo i z tego powstało Boże Narodzenie. Patrzymy na to, przypominamy sobie święte tajemnice, modlimy się. Potrafimy z tego gipsu, z tego drzewa – potrafimy sobie wziąć natchnienie do modlitwy”.
To też Tischner. I jeden i drugi cytat pochodzą z wydanej niedawno książki „Mądrość człowieka gór”. Wojciech Bonowicz po raz kolejny sięgnął po mniej znane teksty autora „Filozofii po góralsku” i postanowił przypomnieć je szerokiej publiczności.
Niesamowitą pracę wykonuje Bonowicz już niemal od dwóch dekad. Dzięki jego pasji, pomysłowości i zaangażowaniu myśl tischnerowska wciąż żyje i ma się dobrze.
I tak sobie pomyślałem, jaka to szkoda, że i Jan Paweł II nie ma takiego swojego Bonowicza. Bo czy nie jest przypadkiem tak, że myśli i nauczanie świętego papieża zamknęliśmy w pięknie wydane „dzieła zebrane” , odstawiliśmy na półkę i… tak tam sobie stoją. Ładnie się prezentują. I tyle.
Jan Paweł II stał się świętym z pomnika, z kalendarza, z pamiątki Pierwszej Komunii. A przecież jeszcze nie tak dawno temu, porywał swoimi słowami tłumy...
Mieliśmy więc dla Państwa, następujące zadanie konkursowe: należało napisać, które słowa Jana Pawła II są dla Państwa szczególnie ważne i spróbować uzasadnić, dlaczego właśnie te?
Najciekawszej odpowiedzi udzieliła tym razem Pani Ewa z Wrocławia i to do niej wędruje książka „Mądrość człowieka gór”, którą prześlemy pocztą. Gratulujemy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).