Trzej mężczyźni - podejrzani o atak na księdza i dwie inne osoby w szczecińskiej parafii w lipcu br. - zasiądą na ławie oskarżonych. Mężczyźni usłyszeli też zarzuty kradzieży rozbójniczej. Grozi im 10 lat więzienia.
Mężczyźni podejrzani są m.in. o to, że – jak podała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie - 28 lipca br. w zakrystii kościoła parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Szczecinie "użyli przemocy wobec znajdujących się tam trzech osób pokrzywdzonych": chodzi o uderzenie w ręce i odepchnięcie kobiety oraz uderzenie dwóch mężczyzn, w tym proboszcza parafii, w twarz pięścią, w której był metalowy, ośmiocentymetrowy krzyż od różańca; obaj zaatakowani mieli obrażenia twarzy.
"Sprawcy działali z powodu przynależności wyznaniowej (poszkodowanych - PAP) do Kościoła Katolickiego, grożąc pokrzywdzonym natychmiastowym pozbawieniem życia i doprowadzając ich do stanu bezbronności" – podała prokuratura.
Według ustaleń śledczych dwaj mężczyźni weszli w niedzielne popołudnie do zakrystii kościoła, trzeci stał na czatach. Gdy przebywająca w pomieszczeniu kobieta zapytała ich, po co przyszli, jeden z nich powiedział, że po szaty liturgiczne, na co mają zgodę proboszcza.
"Kiedy jeden ze sprawców próbował chwycić za wiszący na wieszaku ornat, pokrzywdzona, próbując temu zapobiec, została odepchnięta" – poinformowała prokuratura.
Drugi sprawca wyjął wtedy z szuflady różaniec. Gdy do zakrystii wszedł proboszcz wraz z drugim mężczyzną, pracownikiem kościelnym, i zażądali, żeby mężczyźni opuścili pomieszczenia, zostali zaatakowani i pobici.
Oskarżeni usłyszeli, oprócz zarzutu kradzieży rozbójniczej, także zarzuty usiłowania oszustwa (chodzi o próbę zabrania z kościoła szat liturgicznych) i naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonych. Dwaj sprawcy usłyszeli też zarzut naruszenia miru domowego.
53-latek, 28-latek i 27-latek przebywają w areszcie. Wszyscy trzej byli wcześniej karani sądownie. Jeden z nich kradzieży rozbójniczej dopuścił się w warunkach recydywy.
Spośród przestępstw zarzucanych mężczyznom najsurowszą karą zagrożona jest kradzież rozbójnicza - mogą za nią spędzić w więzieniu do 10 lat. Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.