Polacy krytycznie oceniają postawę Kościoła rzymskokatolickiego w okresie po ujawnieniu informacji dotyczących przypadków pedofilii wśród księży – podaje Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). Niemal trzy czwarte badanych uważa, że powinna zostać powołana - zapowiadana przez władze - komisja badająca przypadki pedofilii - wynika z badań przeprowadzonych po opublikowaniu filmu „Tylko nie mów nikomu” w reżyserii Tomasza Sekielskiego.
Z badań CBOS wynika, że film częściej oglądali młodsi niż starsi badani: widziała go ponad połowa (54%) respondentów w wieku 18-24 lat, a jedynie 23% ankietowanych w wieku 65 lat i więcej.
Znajomość filmu częściej deklarują także mieszkańcy większych miejscowości, legitymujący się wyższym poziomem wykształcenia i uzyskujący większe dochody per capita. Co istotne, są to także osoby wyróżniające się pod względem światopoglądowym: raczej zwolennicy lewicy niż prawicy oraz badani rzadziej uczestniczący w praktykach religijnych.
Bezpośrednio po opublikowaniu filmu w serwisie YouTube (w maju 2019 r.) nastąpiło dość znaczące pogorszenie ocen działalności Kościoła rzymskokatolickiego. Chociaż w czerwcu zaobserwowano ich poprawę, wciąż są one niższe niż we wcześniejszych miesiącach. Trudno przewidzieć, na ile trwały będzie to efekt – zaznacza CBOS.
Mniej więcej połowa badanych (51%) uważa, że reakcja polskiego Kościoła na ujawniane informacje o wykorzystywaniu seksualnym jest niewłaściwa i niewystarczająca. Przeciwnego zdania jest 38% ankietowanych. Jeszcze więcej – około dwóch trzecich (67%) - sądzi, że jest ona niewystarczająca. Za wystarczającą uważa ją jedynie co piąty (20%) respondent.
Ogromna większość respondentów (87%) uważa, że Kościół sam doprowadza do obniżenia swojego autorytetu, niewystarczająco reagując na przypadki pedofilii. Ponad połowa (58%) jest także zdania, że skala pedofilii wśród księży jest znacznie większa, niżby to wynikało z ujawnionych już spraw.
Nieco ponad jedna trzecia (39%) badanych uważa, że w Polsce ma miejsce atak na Kościół, mający na celu obniżenie jego autorytetu i wprowadzenie zmian obyczajowych. Około połowy (51%) nie zauważa takiego zjawiska.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.