Kielecka kuria przekazała Prokuraturze Okręgowej w Kielcach dokumentację sprawy dotyczącej jednego z księży wspomnianych w filmie „Tylko nie mów nikomu” braci Sekielskich.
Postępowanie wszczęto po głośnym dokumencie filmowym na temat popełnianych na dzieciach przestępstwach seksualnych w Kościele. Film rozpoczyna się historią Ani, która przed laty jako ośmioletnia dziewczynka miała być molestowana przez ks. Jana A. w Topoli w powiecie kazimierskim.
Z informacji prokuratury wynika, że śledczy przesłuchali jedną z bohaterek filmu "Tylko nie mów nikomu" i szukają innych pokrzywdzonych osób. Śledztwo zostało wszczęte 11 czerwca.
- Diecezja kielecka pozytywnie odpowiedziała na prośbę prokuratury o przekazanie stosownej dokumentacji ks. A – wyjaśnia KAI ks. Mirosław Cisowski, rzecznik Kurii w Kielcach. Szczegółowe informacje nie mogą być ujawniane ze względu na dobro śledztwa. – Należy zauważyć, że dysponentem akt postępowania kanonicznego jest Stolica Apostolska – tłumaczy rzecznik.
– Współpraca z prokuraturą jest bardzo dobra, pomagamy śledczym rozstrzygać niektóre zagadnienia związane z Kodeksem Prawa Kanonicznego, w tym zakresie służymy pomocą także policji - dodaje.
Rzecznik zauważa, że takie postępowanie jest oczywiste ze względu na „potrzebę rzetelnego wyjaśnienia sprawy i autorytet Kościoła”. – Księdzu biskupowi i nam wszystkim zależy, aby sprawa została do końca wyjaśniona – podkreśla w imieniu Kurii jej rzecznik.
Konsekwencje, jakie ostatecznie poniesie ks. A. należą do decyzji Stolicy Apostolskiej.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.