Białostockie zmartwychwstania

Pożar kościoła – wielki dramat. Odbudowa – jak nowe życie i nadzieja…

Do dzieła!

Jak mieszkańcy reagowali na pożar i zamiar odbudowy świątyni? – Kościół to było miejsce, które przypominało o korzeniach. Wskazywało na tożsamość – mówi o. Ziółek. – Był tu prawie od zawsze, jako niemy, ale ważny, wierny świadek całej historii wioski. Nie dziwi więc, że strata kościoła była dla mieszkańców ciosem.

Jednakże nie do końca wierzyli, że uda się go odbudować… – Najpierw nie dowierzali, bo podchodzili do sprawy jak ludzie, którzy w życiu przeżyli wiele rozczarowań, bólu i są ostrożni w dopuszczaniu do siebie pozytywnych emocji, żeby potem – w razie czego – nie bolało zbyt mocno – szczerze opowiada o. Wojciech. – Teraz bardzo się cieszą, ale jednocześnie racjonalnie przestrzegają, by nie był duży, bo „nas teraz o wiele mniej”…

Jasne. Ma stać i służyć. I musi być niewielki: 11 metrów na 6 metrów… Aby zbiórka mogła ruszyć w Polsce, ilustratorka i graficzka Anna Sitnikowa, której pradziadek Feliks przyjechał w 1916 r. z Polski do Białegostoku, wykonała specjalne logo. I ruszyła machina dobrej woli i solidarności: by maleńki kościółek maleńkiej katolickiej wspólnoty mógł zmartwychwstać.

W wielu miejscach w Polsce przeprowadzono zbiórki. A bardzo mocno włączył się w odbudowę syberyjskiego Białegostoku podlaski Białystok i jego mieszkańcy. Cegiełką był również audiobook o. Wojciecha Ziółka SJ pt. „Strąki: tęsknota zgłodniałego serca” z jego rozważaniami.

Rok po pożarze powstał wstępny projekt architektoniczny nowej świątyni i zebrano około połowy potrzebnej sumy, czyli 75 tys. euro. Kolejny rok zbiórki i udało się: potrzebne 150 tys. euro od ludzi dobrej woli pozwoli na odbudowę kościółka. – W przeddzień wspomnienia św. Antoniego, czyli 12 czerwca, położyliśmy kamień węgielny pod nową kaplicę. Uroczyste wbicie łopaty i poświęcenie ziemi odbyło się na fundamentach starego kościółka – mówi o. Korolczuk. – Msza św. odbyła się pod gołym niebem. Uczestniczyli w niej mieszkańcy, w tym najstarsi, pamiętający szmat tutejszej historii.

W wakacje rozpoczną się prace budowlane. A zakończenie planowane jest na koniec 2019 r. – Liczymy też, że może dzięki wsparciu z Polski uda się zbudować boisko tutejszym, bardzo biednym dzieciom … – dodaje o. Korolczuk.

Budynek kościółka będzie wykonany z klejonego drewna. Niewielki, jak prosili mieszkańcy. Skromny, jak skromni są tutejsi ludzie. Zmartwychwstanie z popiołów. Takie to syberyjskie, białostockie zmartwychwstania.

Nowy kościół w syberyjskim Białymstoku będzie niewielki  – w sam raz dla niewielkiej miejscowej wspólnoty katolickiej.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11