„Tekst Benedykta XVI odbieram jako wyraz jego zaangażowania, współczucia i współcierpienia z Kościołem”. Tak o ostatnim eseju Papieża Seniora na temat Kościoła i skandalu wykorzystywania seksualnego napisał biskup Stefan Oster SDB.
Po kilku bardzo krytycznych głosach niektórych niemieckich teologów ordynariusz Pasawy napisał, że „Benedykt wskazał na centrum wiary – i nasz wątpliwy stosunek do tej prawdy: na rzeczywistą obecność Pana w Swoim Kościele.”
Bp Oster odniósł się do trzech aspektów przedstawionych przez Benedykta XVI: kryzysu teologii moralnej, nieobecności Boga i martyrium czyli świadectwa. Zauważył, że te trzy aspekty zostały pominięte przez krytyków Benedykta XVI. Szczególnie zlekceważony został problem nieobecności Boga. Bp Oster podkreślił szczególnie stosunek do rzeczywistej obecności Chrystusa w Eucharystii. „Im mniejsza moja aprobata obecności Pana w Eucharystii, tym mniej wpływa ona na mnie” stwierdził dodając, że jeśli obecność Boga zredukowana zostanie jedynie do pobożnych idei, człowiek będzie skłonny sam z siebie do określania, czym jest wolność. „Władza, seks i pieniądze zawsze były wyzwaniem dla człowieka, ale Ewangelia mówi jasno: kto wierzy w Jezusa, ten jest wezwany i zaproszony do naśladowania Go odrzucając władzę, która chce zawładnąć innymi, odrzucając posiadanie przeszkadzające w osiągnięciu Królestwa Bożego i żyjąc siłą i pięknem seksualności, która służy miłości i nowemu życiu, a nie przede wszystkim egocentrycznym pożądliwościom”.
Bp Oster zwrócił też uwagę na podstawowe pytanie, które Benedykt XVI zadał teologii moralnej: czy istnieją czyny zawsze i same z siebie złe („intrinsece malum”), czy też chodzi o okoliczności, które dany czyn kwalifikują jako dobry lub zły? Bp Oster odpowiada: „Istnieje zło samo w sobie tylko w relacji do absolutnie Prawdziwego i Dobrego. W innym przypadku – dodaje bp Oster – jedynym kryterium pozostaje osądzający subiekt.”
„Benedykt ma rację – pisze dalej profesor dogmatyki bp Oster – jeśli nie wierzy się w Boga obecnego, ocena tego, czym jest grzech przenosi się przede wszystkim do mojej własnej, subiektywnej opinii” albo powstają „ sojusze kolektywnego subiektywizmu”. Zdaniem bp. Ostera Benedykt XVI w swoim tekście wyraźnie pokazuje, że „jeśli nie wierzy się w Boga obecnego, zanika martyrium – ponieważ nie ma już prawdy, dla której warto oddać życie”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.