Pan Bóg obdarzył go darem czynienia cudów. Miał m.in. wskrzesić Mikołaja, syna swojej siostry Brygidy. Podanie głosi, że kiedy statek nie chciał zabrać go na Sycylię, przepłynął na wyspę na swoim płaszczu.
Patronem dnia (2 kwietnia) jest św. Franciszek z Paoli, pustelnik.
Urodził się w 1416 r. w Paoli we Włoszech. Pochodził z ubogiej, ale głęboko religijnej rodziny. Gdy Franciszek miał 12 lat rodzice oddali go do klasztoru franciszkanów, ale już po roku święty opuścił zakon. Wkrótce potem udał się z rodzicami na pielgrzymkę po najsłynniejszych wówczas sanktuariach. W Rzymie ze smutkiem obserwował przepych duchowieństwa.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Franciszek zmarł 2 kwietnia 1507 r. we Francji. Beatyfikowany został w roku 1513, a kanonizowany w 1519. Jest głównym patronem Królestwa Neapolu, Sycylii i Kalabrii.
W 1943 roku papież Pius XII ogłosił św. Franciszka z Pauli patronem włoskich marynarzy. To nawiązanie do legendy, zgodnie z którą Franciszek miał przepłynąć na Sycylię nie statkiem a na swoim płaszczu.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.