Józef na życie zarabiał stolarstwem i pracą jako cieśla. Z Ewangelii dowiadujemy się, że był człowiekiem prostym, skromnym i ubogim.
Bóg wybrał go na ziemskiego opiekuna Jezusa.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Św. Józefa patronem Kościoła powszechnego ogłosił papież Pius IX 8 grudnia 1870 roku.
Prócz tego św. Józef jest patronem licznych zakonów, diecezji oraz miast. Ma pod swoją opieką małżonków i rodziny chrześcijańskie, ojców, sieroty, a także cieśli, drwali, robotników i wszystkich pracujących. Uważany jest także za patrona dobrej śmierci.
W ikonografii św. Józef przedstawiany jest z Dziecięciem Jezus na ręku, z lilią w dłoni. Jego atrybutami są m.in. narzędzia ciesielskie: piła, siekiera, warsztat stolarski; bukłak na wodę, kij wędrowca, kwitnąca różdżka (Jessego), miska z kaszą, lampa, lub winorośl.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).