Ojciec Święty dziękuje Wspólnocie Bose za „lata płodnej obecności w Kościele i społeczeństwie”.
„Zrodzone dzięki waszej pracy owoce wiary i miłości są liczne, a Pan zna je najlepiej” – pisze Papież Franciszek w jubileuszowym przesłaniu z okazji 50-lecia Wspólnoty Monastycznej Bose. Ojciec Święty dziękuje jej za „lata płodnej obecności w Kościele i społeczeństwie, zrodzonej na bazie soborowych wskazań”.
Kiedy w 1965 r. Enzo Bianchi przybył do Bose, była to zapomniana przez świat miejscowość we włoskim Piemoncie. Trzy lata później dołączyli do niego pierwsi bracia i siostry, wtedy też napisał regułę wspólnoty, która, jak podkreśla w swym przesłaniu Papież Franciszek, mimo skromnych początków przyczyniła się do odnowy życia zakonnego. Dziś wspólnota liczy ok. 90 członków pięciu narodowości i obecna jest m.in. w Jerozolimie. Ojciec Święty zauważa, że w ciągu minionych 50 lat „wyróżniała się ona swym zaangażowaniem w przygotowanie dróg jedności Kościołów chrześcijańskich, stając się miejscem modlitwy, spotkania i dialogu”.
Franciszek podkreśla, że tym, co wyróżnia wspólnotę, jest posługa gościnności: przyjmowanie każdego bez różnicy, wierzących i niewierzących; słuchanie wszystkich, którzy poszukują pociechy i ukojenia; pomoc w rozeznawaniu młodym, którzy szukają swego miejsca w społeczeństwie. „Zrodzone dzięki waszej pracy owoce wiary i miłości są liczne, a Pan zna je najlepiej” – pisze Papież. W obliczu wyzwań współczesności zachęca członków wspólnoty, by jeszcze bardziej stawali się świadkami ewangelicznej miłości, żyjąc prawdziwym braterstwem, które dla Kościoła i społeczeństwa jest widocznym znakiem życia, do jakiego zostali powołani. Apeluje zarazem, by młodzi członkowie nie tylko czerpali z doświadczenia starszych, ale i brali za nich odpowiedzialność. „Bądźcie nadal uważni na najmniejszych, ostatnich, pielgrzymów i cudzoziemców: oni są najbardziej kruchymi członkami ciała Jezusa” – pisze Papież.
Członków Wspólnoty Monastycznej Bose zapewnia zarazem o swej modlitwie, by nadal mogła trwać w pierwotnym charyzmacie. „Skromność waszego życia niech będzie jaśniejącym świadectwem radykalizmu ewangelicznego; życie braterskie w miłości niech będzie znakiem, że jesteście domem wspólnoty, gdzie każdy jest przyjmowany, tak jak Chrystus” – pisze Franciszek w przesłaniu na jubileusz Wspólnoty Monastycznej Bose.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.