Z historii wyrastają nasze korzenie, niebo jest naszą nadzieją, a ewangeliczne Błogosławieństwa wskazują nam drogę w teraźniejszości – mówił Papież w homilii podczas Eucharystii sprawowanej na rzymskim cmentarzu Laurentino.
Franciszek zauważył, że dzień zaduszny jest dniem wspominania przeszłości, tych, którzy nasz poprzedzili, dali nam życie i nam towarzyszyli. Trzeba więc o nich pamiętać – mówił Ojciec Święty.
“To pamięć daje ludowi siłę, bo czuje się zakorzeniony w drodze, w historii – powiedział Papież. Dzięki pamięci wiemy, że nie jesteśmy sami, jesteśmy ludem, który ma historię, przeszłość, życie. Pamięć o tak wielu ludziach, którzy wraz z nami dzieli drogę, a teraz są tutaj. Nie jest łatwo pamiętać. Tak często jesteśmy zmęczeni wracaniem w przeszłość i myśleniem o tym, co się wydarzyło: w moim życiu, w rodzinie, w moim ludzie. Dziś jest jednak dzień pamięci, pamięci, która prowadzi nas do korzeni, do moich korzeni, do korzeni mego ludu.”
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.