Gładkie słówka, ogólniki i terminologia, która maskuje brak sensu to nie tutaj.
“Wolność, wiara, Bóg” to rzeczywiście, jak zapowiada podtytuł rozmowa o chrześcijaństwie, i to rozmowa bardzo konkretna. Pytania Anety Kublerskiej-Bębas nie należą do łatwych. Bywają zadawane wręcz prowokacyjnie. Sięgają dogmatów, ale i naszej codzienności. Już same tytuły działów wskazują, jak szeroki jest zakres poruszanych tematów: od “Po co nam chrześcijaństwo”, “Dlaczego upieramy się przy Trójcy” i “Jak Bóg działa w świecie” po “Po co istnieją księża i biskupi” oraz “Czy wolność jest ważniejsza od prawdy”.
Najważniejsze jednak, że na konkretne pytania padają konkretne odpowiedzi. Gładkie słówka, ogólniki i terminologia, która potrafi skutecznie zamaskować niejaki brak sensu to nie tutaj. Nie ci rozmówcy. Tu mówi się po ludzku, co nie znaczy że nie sięga się głębi. Wręcz przeciwnie.
To, w co wierzymy, naprawdę ma znaczenie i powinno przekładać się na naszą rzeczywistość. Ale by byłoo to możliwe, trzeba najpierw rozumieć, w co wierzymy...
Cenna pozycja dla tych, którzy szukają zrozumienia.
Ks. Grzegorz Strzelczyk, Aneta Kuberska-Bębas: Wolność, wiara, Bóg. Rozmowy o chrześcijaństwie”. Wydawnictwo WAM
Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
„Gdybym miał wznieść toast za religię, piłbym go za papieża, ale najpierw za sumienie, a dopiero potem za papieża”. Czyja to wypowiedź?
Odpowiedź: Autorem tych słów jest bł. kard. John Henry Newman.
Nagrody wylosowali:
Gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się mailowo, a nagrody wyślemy pocztą.
Podane przez Państwa dane (imię, nazwisko, adres pocztowy, e-mail) będą przetwarzane przez Instytut Gość Media z siedzibą w Katowicach, 40-042, ul. Wita Stwosza 11 wyłącznie dla celów przeprowadzenia konkursu i po jego zakończeniu zostaną całkowicie usunięte.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Choć ukraińska młodzież częściej uczestniczy w pogrzebach niż weselach swoich rówieśników...
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).