Obietnica Niepokalanej

Jaki macie program, co robicie? – grzecznie zapytali uśmiechnięte dzieci panowie komuniści. – Jesteśmy… Dziećmi Maryi – odpowiedziały zgodnie z prawdą. Dorośli wstrzymali oddech.

Reklama

Czterdzieści lat. Dokładnie tyle mają Dzieci Maryi – ruch, który narodził się w diecezji katowickiej i stamtąd rozszerzył się na inne części Polski. Od 40 lat „maryjki” wyjeżdżają też na swoje rekolekcje. Nie przeszkodził im w tym nawet stan wojenny.

Kuratorium wizytuje

– Pamiętam, że mieliśmy wtedy problem z zaopatrzeniem w żywność naszych punktów rekolekcyjnych – wspomina ks. Jan Morcinek, emerytowany proboszcz bazyliki św. Szczepana i Matki Boskiej Boguckiej w Katowicach, założyciel i do niedawna archidiecezjalny moderator ruchu Dzieci Maryi. – Korzystaliśmy z darów z zagranicy. Żywność przewoziliśmy też w konspiracyjny sposób. Do różnych piekarni dostarczaliśmy mąkę, z której później wypiekano dla nas chleb – dodaje.

Komuna nie kojarzy się jedynie z pustymi sklepami, ale także z ostrą walką wymierzoną przeciwko Kościołowi. Indoktrynowano nawet małe dzieci. – Władze chciały, żeby dla dzieci, zwłaszcza tych z wiejskich terenów, w czasie wakacji organizowane były półkolonie – mówi ks. Morcinek. – I właśnie w jednej z takich wiejskich miejscowości znajdował się nasz punkt rekolekcyjny. Przyjechała tam komisja z kuratorium i jacyś przedstawiciele miejscowych władz. Przyszli na boisko, gdzie właśnie odbywały się zabawy. Władze miejscowe usłyszały wtedy słowa pochwały za to, że doskonale zorganizowały dzieciom czas. Później ta komisja podeszła do dzieci i zapytała, jak się bawią. „Doskonale!” – odpowiedziały. „Jaki macie program, co robicie?” – pytali dalej. –„Jesteśmy… Dziećmi Maryi” – wspomina kapłan, dodając, że na szczęście udało im się kontynuować te rekolekcje.

Komuniści chcieli też znać nazwiska dzieci, które wyjeżdżają na rekolekcje z księżmi i siostrami zakonnymi. – Nigdy nie wyrażałem zgody na to, żeby taką listę udostępniać. Wiedziałem, że w ten sposób na jakieś konsekwencje mogę narazić ich rodziców. Meldowali się tylko wychowawcy: ksiądz i siostry zakonne. Pisaliśmy też, ile osób mają pod opieką – mówi ks. Jan.

Dostąpią wielkich łask

Dzieci Maryi, jak podkreśla założyciel tego ruchu, zaczęły się rozwijać jako odpowiedź na Sobór Watykański II i adhortację Pawła VI „Marialis cultus” (o Kulcie Najświętszej Maryi Panny). – W Polsce pobożność maryjna miała bardzo ludowy charakter, należało ją więc pogłębić i dostosować do wskazań Kościoła – mówi ks. Jan Morcinek. Takie właśnie zadanie w 1978 r. młody ksiądz Jan otrzymał od biskupa katowickiego Herberta Bednorza.

– Już w seminarium prowadziłem grupę maryjną. Opiekunem tej grupy był wtedy rektor seminarium ks. Stanisław Szymecki (dziś arcybiskup senior archidiecezji białostockiej). Do tej grupy należało bardzo wielu kleryków, opracowywaliśmy różne modlitewniki, prowadziliśmy nabożeństwa maryjne, apele – wspomina. – Kiedy biskup zwrócił się do mnie z tą prośbą, stwierdziłem, że odnowienie pobożności maryjnej trzeba rozpocząć od dzieci. Pierwsze rekolekcje Dzieci Maryi dla 35 dziewcząt odbyły się już w 1978 r. w Gostyni Śląskiej. – Przeprowadziłem je razem z siostrą Adrią, boromeuszką, i z animatorami, studentami psychologii – wspomina kapłan.

Uczestniczki tych rekolekcji pochodziły z różnych parafii i środowisk i były „testerkami” powstałego programu. Dziewięciodniowe rekolekcje oparte były na tajemnicach Różańca oraz papieskiej adhortacji o Kulcie Najświętszej Maryi Panny. – Co roku wzrastała liczba uczestników tych rekolekcji i tak w 1988 r. rekolekcje letnie prowadzone były w 12 ośrodkach, w których wzięło udział już ok. 3 tys. dziewcząt i chłopców – wspomina ks. Morcinek, podkreślając ogromną rolę różnych zgromadzeń żeńskich w prowadzeniu nowo powstałego ruchu. To właśnie zakonnice odpowiedzialne są za cotygodniowe spotkania Dzieci Maryi, a także za ośrodki, gdzie odbywają się letnie wyjazdy.

Razem z nimi rekolekcje prowadzą świeckie animatorki oraz księża i klerycy. Znakiem rozpoznawczym każdego Dziecka Maryi jest Cudowny Medalik. „Ci, którzy, go noszą, dostąpią wielkich łask” – obiecała Katarzynie Labouré, późniejszej świętej, Matka Boża. „Tych, którzy we mnie ufają, wieloma łaskami obdarzę” – dodała. Objawienia miały miejsce w 1830 r. w Paryżu. Patronalnym świętem ruchu jest 8 grudnia, uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama