Spotkanie Jana Pawła II z duchowieństwem diecezjalnym i zakonnym 13 IX 1983 r. w Mariazell
Kimkolwiek jesteście i gdziekolwiek pracujecie, wasze zadanie duchowe pozostaje to samo: abyście „światłem wschodzącym z wysoka” świecili tym, „co w mroku i ciemności śmierci mieszkają” (por. Benedictus). Jest to wasza misja, niezależnie od tego, czy jesteście kapłanami miejskiej parafii, czy też troszczycie się o małą wiejską wspólnotę; czy - jako zakonnicy lub zakonnice - uczycie w szkole, zajmujecie się sprawami opieki społecznej lub opieką nad chorymi, czy też sami zdajecie się być skazani na bezczynność z powodu choroby i starości.
Właśnie z wami, kapłanami i zakonnikami chorymi i w podeszłym wieku, czuję się w tej chwili szczególnie związany; niektórych z was pozdrowię później osobiście. Waszej trosce i waszej pamięci poleca się Kościół na całym świecie. Wasza misja nie zna już granic przestrzeni. Waszym językiem jest modlitwa i mężnie, ciągle na nowo podejmowane cierpienie. Chrystus także i was posyła, wciąż posyła. Waszej specyficzne służby - modlitwy i cierpienia - nic nie jest w stanie zastąpić w misji Kościoła. Również i Chrystus u końca swojego życia nie głosił już kazań. Jeszcze tylko wziął na siebie swój krzyż, poniósł go, a potem cierpiał na nim, aż się wszystko dokonało.
6. Drodzy Bracia i Siostry w kapłaństwie lub w stanie zakonnym, oraz wy wszyscy, którzy przygotowujecie się do życia w stanie duchownym! Pan was wybrał, abyście byli z Nim blisko w modlitwie i skupieniu, abyście żyli swoim powołaniem we wspólnocie i w ten sposób nieśli ludziom Jego zbawienie. Na zakończenie Mszy świętej polecę wasze powołanie macierzyńskiej opiece i wsparciu Miłosiernej Matki z Mariazell.
Dla podsumowania tego, co chciałem wam przekazać, abyście z tej naszej wspólnej pielgrzymki zabrali z sobą to, co Maryja - wam i mnie - pragnie w tym sanktuarium powierzyć na drogę, wybieram słowa, która Ona sama z pewnością często w ciągu życia powtarzała na modlitwie, słowa wersetu z dzisiejszego psalmu responsoryjnego. Pragnę w ten sposób raz jeszcze nawiązać do wielkiego tematu Katholikentagu i przez Maryję powierzyć sercu każdego z was: „Oczekuj Pana i bądź mężny, nabierz odwagi i oczekuj Pana”!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).