Odrzekł mu Jezus: Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz? (J 18,23)
Od redakcjiJest sprawa. To, co się stało w Polsce w związku ze śmiercią Jana Pawła II pokazuje z jednej strony ogromne łaknienie wiary i jej przeżywania ze strony nie tylko młodych ludzi, z drugiej pewną bezradność części duszpasterzy wobec tego zjawiska.
Portal Wiara.pl wiele z proponowanych w tekście inicjatyw od dawna realizuje, przede wszystkim pod adresem http://forum.wiara.pl. Być może trzeba czegoś więcej. Nasz portal jest częścią Kościoła katolickiego w Polsce i ze wszystkich sił chcemy służyć Bogu i ludziom pracując nad rozkrzewianiem wiary.
Publikujemy w całości list Marka i Wojciecha zapraszając do zabierania głosu w kwestii konkretyzacji zawartych w nim myśli w naszym portalu.
redakcja portalu Wiara.plPoniższy tekst pojawił się w portalu w ubiegłym roku, po śmierci Jana Pawła II. Atmosfera tamtych dni minęła - problem pozostał. Czy jest możliwa misja w internecie? W jaki sposób ją prowadzić? Zapraszamy do dyskusji.
Komentarze prosimy przysyłać na adres powolanie@wiara.pl :.***Jan Paweł II był „Mistrzem Dialogu”. Potrafił prowadzić otwartą rozmowę z przedstawicielami nie tylko różnych religii, ale także z przeciwnikami wiary jak i samego Kościoła Katolickiego. Papież dyskutował nie tylko z ogromną kulturą i taktem, ale jednocześnie w sposób bardzo jasny i zdecydowany argumentował za wyznawanymi i głoszonymi przez siebie poglądami. Nie ograniczał się do samej obrony. Sam wydobywał na światło dzienne wstydliwe dla świata problemy, inicjował lub wręcz - w pozytywnym rozumieniu tego słowa - starał się prowokować do dyskusji, do samodzielnego myślenia. „Duc in altum!” - zdawał się wołać Jan Paweł II. Obecnie, na skutek wydarzeń związanych ze śmiercią Papieża, wcale nierzadko można spotkać się w Internecie z pytaniami jak np.:
Jak wyjaśnić ateiście Boga? Mój chłopak nie wierzy w nic. /…/
~Maggi 2005-04-08 18:14 (onet.pl) W pytaniu oczywiście zawarta jest duża doza dramatyzmu, ale także i bezradności. Niemniej również bardzo zastanawiający jest inny aspekt problemu: dlaczego - przy tak w sumie bogatej i zróżnicowanej ofercie witryn katolickich - Maggi poszukuje pomocy na jednym z najbardziej popularnych portali informacyjnych?
Spoglądając na powyższą kwestię w szerszej perspektywie, bez trudności można zauważyć, iż w internetowej sieci: na forach internetowych, czatach, grupach dyskusyjnych czy w formie komentarzy zamieszczanych pod najróżnorodniejszymi artykułami poruszającymi tematykę nie tylko związaną z wąsko pojmowanymi sprawami religijnymi (np.: kapłaństwo kobiet, Kościół jako organizacja, etc), ale także dotyczącymi ważnych zagadnień społecznych, moralnych (np.: eutanazja, aborcja, seks, etc) często zamieszczane opinie części internautów są o tyle agresywne, co… niedorzeczne.
«« | « |
1
|
2
|
3
|
4
|
5
|
»
|
»»