Przez sześćdziesiąt lat nie widzieli katolickiego księdza! Teraz obecne władze Rosji nie chcą zwrócić Polakom świątyni wybudowanej staraniem styczniowych zesłańców, a za możliwość odprawienia Mszy św. kazały sobie do tej pory słono płacić.
Ks. Grzegorz Zwoliński pochodzi z Łagowa. Do parafii św. Józefa w Nisku został zaproszony przez ks. Franciszka Grelę, do niedawna proboszcza w swojej rodzinnej miejscowości. Mówił o misyjnej pracy w Rosji. Zbierał też pieniądze na utrzymanie parafii w Kirowie.
– Po ukończeniu seminarium – wspomina ks. Grzegorz – przez cztery lata byłem wikarym w Stanach k. Bojanowa, a następnie przez trzy miesiące pracowałem w parafii św. Józefa w Nisku. Stąd, za zgodą ówczesnego ordynariusza bp. Wacława Świerzawskiego, wyjechałem na misję do Rosji. Tam na początku byłem wikarym w Kursku i Niżnym Nowogrodzie, aby ostatecznie zostać proboszczem w Kirowie – półmilionowym mieście położonym tysiąc kilometrów na północny wschód od Moskwy. Pracuję tam już od siedmiu lat.
Na początku parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kirowie liczyła zaledwie pięciu wiernych, obecnie jest ich siedemdziesięciu. Trzydziestu z nich to Polacy, z których zaledwie trzech (starsze osoby) mówi w języku ojców. Ks. Grzegorz Zwoliński próbuje odrodzić w parafii polskie zwyczaje i tradycje. Chętni uczą się też polskiego języka; od pięciu lat przyjeżdża do nich polonista z Warszawy.
Niestety parafianie nie mogą odzyskać kościoła odebranego im przez władze komunistyczne. Obecnie mieści się w nim… sala koncertowa. Za słoną opłatą za wynajem świątyni udało im się odprawić zaledwie kilka Mszy. Pierwszą 31 sierpnia 2003 roku z okazji jubileuszu 100-lecia budowy kościoła – uczestniczył w niej między innymi bp Edward Frankowski; drugą – w dniu pogrzebu Jana Pawła II.
– Obecnie – mówi ks. Grzegorz – wraz z pojawieniem się nowego gubernatora, młodego, otwartego i życzliwego człowieka, odżyły nasze nadzieje na odzyskanie świątyni. Chociaż sprawa na pewno nie będzie łatwa. Na razie mamy przynajmniej obiecaną możliwość odprawiania za darmo dwóch Mszy w roku.
Ks. Grzegorz Zwoliński żyje też projektem stworzenia w Kirowie Centrum Miłości Miłosiernej im. Jana Pawła II. Jego hasłem przewodnim jest „Aby ze śmierci zrodziło się życie”. W centrum ma się mieścić dom samotnej matki, ośrodek rehabilitacji dla dzieci niepełnosprawnych oraz hospicjum dla osób starszych. Zgodę na jego budowę wydał już metropolita moskiewski abp Tadeusz Kondrusiewicz, a metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz przeznaczył na ten cel papieski ornat.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).