Werona słynie przede wszystkim z perypetii dwojga kochanków - Romea i Julii, ale niewiele osób wie, że miasto to może poszczycić się dużą ilością świętych. Wymienia się ich kilkudziesięciu. Wśród nich pierwsze miejsce zajmuje św. Zenon.
Zenon pochodził z Cezarei Mauretańskiej (obecnie teren Maroka). Jako młodzieniec był świadkiem męczeństwa św. Arkadiusza. Nie wiemy w jakich okolicznościach znalazł się nasz święty w Weronie. Wiemy natomiast, że właśnie tu został wyświęcony na kapłana, a w roku 362 został biskupem tegoż miasta.
Jako gorliwy pasterz starał się Zenon zwalczać słowem i piórem herezję ariańską. Za jego czasów diecezja miała jeszcze sporo pogan. Zabiegał więc, żeby pozyskać ich dla Chrystusa. Nauczanie wiary uważał za swój pierwszy i najważniejszy obowiązek. Bardziej jednak uczył swoich wiernych przykładem własnego życia niż słowami.
Pobożny biskup zmarł w 375 roku. Kult świętego rozpoczął się zaraz po jego śmierci. Czczony był jako męczennik. Nie jest to wykluczone, ponieważ gdy szalał arianizm, popierany przez cesarzy, nie wahano się podnieść ręki nawet na dostojników. Sama Werona wystawiła ku czci Zenona 8 kościołów.
Święty przedstawiany jest zwykle w stroju biskupa, z wędką w ręce. Tradycja bowiem głosi, że po rozdaniu swoich dóbr ubogim żył tak biednie, iż żywił się jedynie rybami. Obraz ten symbolizować może także cud, jaki dokonał się za przyczyną Zenona. Święty Grzegorz wspomina, że w czasie wylewu Adygi, dopływu Padu, ludzie modlili się do patrona diecezji. Wierzyli, że to właśnie dzięki jego wstawiennictwu rozszalałe wody, które zalały miasto, oszczędziły katedrę.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).