Dziesięć lat temu papież Jan Paweł II wyniósł na ołtarze 108 męczenników II wojny światowej. Było wśród nich dwóch duchownych z archidiecezji katowickiej: bł. ks. Emil Szramek i bł. ks. Józef Czempiel.
– To był mężny człowiek, bez reszty oddany Duchowi Świętemu, a Duch Święty poprowadził go ku męczeństwu za wiarę – powiedział o bł. ks. Emilu Szramku arcybiskup Damian Zimoń. Metropolita katowicki udzielił 12 czerwca sakramentu bierzmowania grupie osób z parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Katowicach. W tej właśnie parafii bł. ks. Emil Szramek był proboszczem od 1926 roku. Pewnie dlatego kilkunastu bierzmowańców przyjęło imię Emil. Tutaj też w szczególny sposób świętuje się 10. rocznicę beatyfikacji bł. ks. Szramka.
– Dzisiaj, po dziesięciu latach, przypominamy sobie jeszcze raz jego życie, jego słowa. Jesteśmy dumni, że był tu duszpasterzem, ale przede wszystkim, że był w tę katowicką ziemię zakorzeniony jak dąb – mówił proboszcz katowickiego kościoła Mariackiego ks. Andrzej Suchoń podczas uroczystej Mszy św. w niedzielę 14 czerwca. Ta Eucharystia była kulminacyjnym punktem tzw. „Emiliady” – kilkudniowego świętowania upamiętniającego postać błogosławionego kapłana.
Obchody „Emiliady” rozpoczęły się w katowickiej parafii mariackiej już w środę 10 czerwca. Tego dnia parafianie modlili się o kanonizację błogosławionych ks. Emila Szramka i o. Alfonsa Mazurka, który za czasów Szramka był duchowym opiekunem świeckiego Karmelu w Katowicach. Zginął śmiercią w 28 sierpnia 1944 od kuli żołnierza SS. Również należy do grona 108 męczenników II wojny światowej.
Specjalnie na „Emiliadę” przybył do Katowic z Bawarii siostrzeniec ks. Szramka – ks. Jospef Hanus. 84-letni kapłan wspominał postać swojego wujka. Spotykał się z nim, gdy jeszcze był dzieckiem. Opowiadał o pracowitości i serdeczności błogosławionego. Podarował parafii portret matki bł. ks. Emila.
- Ten obraz był dla mnie bardzo ważną pamiątką, niesamowicie drogą. Znajdował się zawsze na honorowym miejscu. Teraz, będąc już w podeszłym wieku, chciałbym tę najcenniejszą pamiątkę po wujku ofiarować waszej wspólnocie parafialnej – mówił ks. Joseph Hanus. Wspominał również tragiczny dzień, kiedy jego matka – siostra błogosławionego – otrzymała telegram, że ks. Emil Szramek został zabity w Dachau 13 stycznia 1942 roku.
W tym samym roku – 4 maja – zginął w Dachau inny kapłan śląskiej ziemi – bł. ks. Józef Czempiel. W 1922 roku późniejszy błogosławiony został administratorem parafii Wniebowzięcia NMP w Chorzowie Batorym. W piątek 12 czerwca podczas uroczystej Mszy św. wierni dziękowali za beatyfikację swojego dawnego duszpasterza.
- Ksiądz Szramek musiał zginąć, gdyż jako wybitny duchowny katolicki należał do górnośląskiej elity intelektualnej oraz był niekwestionowanym autorytetem moralnym i duchowym – mówił w homilii ks. Henryk Olszar, postulator w procesie kanonizacyjnym błogosławionego. – W obozie koncentracyjnym ks. Szramek promieniował swą chrześcijańską nadzieją i w duchu prawdziwej miłości bliźniego potrafił dzielić się nią z tymi współwięźniami, którzy w obozowych warunkach potrzebowali wsparcia duchowego – prezentował postać wybitnego proboszcza katowickiego.
W swoim testamencie – przypominał ks. H. Olszar – ks. Emil Szramek zapisał słowa pełne nadziei, że zbawiony będzie ten, kto jest zdolny do miłosierdzia wobec swoich oprawców i potrafi dziękować, że dano mu cierpieć za swój naród. Dla niego sprawdzianem wiary było życie wolne od obłudy, życie zakotwiczone w Bogu w czasach, gdy właściwy wybór oznaczał często śmierć.
- W postaci księdza Emila Szramka wyraźnie łączyły się dwie sfery: wiara i rozum – mówi prof. Józef Śliwiok, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, organizator sesji i konkursów na temat postaci błogosławionego. – Ksiądz Emil Szramek opublikował ponad dwieście prac z dziedziny socjologii, historii, muzealnictwa. To był nie tylko tytan pracy, ale równocześnie kapłan o cechach wybitnie humanistycznych – dodaje.
Postać błogosławionego towarzyszyła w ostatnich dniach katowiczanom. Popołudnie 14 czerwca upłynęło pod znakiem festynu charytatywnego, na którym wystąpiły dzieci z parafialnej ochronki i młodzież z Zespołu Szkół Katolickich im. bł. ks. Emila Szramka, zagrała górnicza orkiestra dęta. Można było także posłuchać koncertu na fletni Pana w wykonaniu Artura Thomasa, prekursora gry na tym instrumencie w Polsce, a także spróbować specjalnie przygotowanych wypieków.
Tekst z 2009 roku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.