Napełniona Chrystusem
ks. Wacław Depo
W postawie Maryi ukazana jest wielkość stworzenia, które współdziała z Bogiem, a odwraca się od postaw buntu i niezależności pierwszych ludzi wobec Stwórcy.
W liturgiczną uroczystość Zwiastowania Pańskiego w roku Jubileuszu Wcielenia Jan Paweł II, powracając do korzeni wiary i Kościoła, przyklęknął w Grocie Zwiastowania w Nazarecie, gdzie w łonie Maryi „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1,14). Wypowiedział wówczas bardzo znamienne słowa: „W modlitewnym milczeniu można tam usłyszeć »fiat« Maryi, które jest jakby echem Bożego »tak«, pełnego miłości do człowieka, oraz »amen« odwiecznego Syna, które otwiera każdemu człowiekowi drogę zbawienia. Właśnie tam, w tym wzajemnym dawaniu się Chrystusa i Maryi, osadzone są wszystkie »drzwi święte«. Tam, gdzie Bóg stał się człowiekiem, człowiek odnajduje swoją godność i swoje wzniosłe powołanie”.
Niezwykłość tego wydarzenia potwierdza pewien szczegół w kulcie wiary Kościoła. Otóż, dwa razy w roku - w uroczystość Zwiastowania i Bożego Narodzenia - podczas wypowiadania Credo, po słowach: „Za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem”, przyklękamy, aby przez ten znak uwielbić Boga, który w darze Jednorodzonego Syna przekroczył granice ludzkiego pojmowania i dał dowód uprzedzającej, wprost „dotykalnej” miłości. Maryja „napełniona Chrystusem”
zwiastuje Boga który jest „większy niż nasze, ludzkie serce” (1 J 3,20) i którego łaska większa jest niż nasza słabość, wyprzedza ją i przezwycięża.
Ewangeliczny przekaz św. Łukasza dowodzi prawdy, że ów ziemski początek Syna Bożego dokonał się nie z zamysłu czy pragnienia ludzkiego, lecz pełnej miłości inicjatywy Boga Stwórcy i Twórcy planu odkupienia ludzkości. Opis posłania anioła Gabriela do Nazaretu, do wybranej przez Boga Dziewicy Maryi, poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida, nawiązuje do motywu proroka Izajasza (Iz 7,10n), gdzie ma miejsce tajemnicze zestawienie Dziewicy i Matki. Z kolei w Ewangelii św. Mateusza, w pozdrowieniu anielskim skierowanym do Józefa, powróci owa „ciemność wiary”, która każe „przyjąć Maryję do siebie”. Józef słyszy, że „z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów. A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy »Bóg z nami«” (1,20-23).