Pojutrze rusza Beskidzka Droga Wojownika

Po raz drugi franciszkanie z Rychwałdu i Fundacja „Rodzina w Służbie Człowieka” organizują Beskidzką Drogę Wojownika – górską wyprawę ojców i synów.

Trwają właśnie zapisy na tą oryginalną wyprawę, która ma pomóc „dowiedzieć się o sobie więcej, niż przez cały rok bycia obok w domu”. Beskidzką Drogę Wojownika zaplanowano od 16 do 20 lipca.

Zdaniem jednego z pomysłodawców wyprawy, o. Pawła Kijko OFM Conv, który rok temu towarzyszył po raz pierwszy ojcom i synom podczas wędrówki, pięć dni na górskich drogach, to okazja do odkrycia siebie nawzajem. „Pięć dni, by zostać braćmi broni” – podkreśla. Jak wyjaśnia, chodzi o dzielenie się doświadczeniem życia i wiarą.

Wyprawa przeznaczona jest dla ojców i synów (od lat 14). Noclegi w schroniskach lub/i na polach namiotowych. Żywienie – we własnym zakresie.

Informacje i zapisy – tel. 33 862 21 49; 511 380 403.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| BESKIDZKA DROGA WOJOWNIKA, OJCOWIE

PRZECZYTAJ TAKŻE

Kto się waha, nie wie, kim jest

Tydzień z Wiara.pl

Archiwum informacji

		Dzisiaj: 23.11.2024
	
		«
		»
		Listopad 2024
	
					niedz.
					pon.
					wt.
					śr.
					czw.
					pt.
					sob.
			
											27
				
											28
				
											29
				
											30
				
											31
				
											1
				
											2
				
											3
				
											4
				
											5
				
											6
				
											7
				
											8
				
											9
				
											10
				
											11
				
											12
				
											13
				
											14
				
											15
				
											16
				
											17
				
											18
				
											19
				
											20
				
											21
				
											22
				
											23
				
											24
				
											25
				
											26
				
											27
				
											28
				
											29
				
											30
				
											1
				
											2
				
											3
				
											4
				
											5
				
											6
				
											7

Książki

33 listy z Atlasu. Antidotum na religijne barbarzyństwo

Dlaczego forma listu? Bo jest inny niż klasyczne podręczniki duchowości.