Święceń w katowickiej archikatedrze udzielił im abp Wiktor Skworc. Metropolita zdradził, że na prymicje śląscy kapłani dostali prezent od samego... papieża Franciszka.
Metropolita katowicki wyjaśnił także, że od neoprezbitera, czyli dopiero co wyświęconego księdza nie można wymagać doskonałości. - Trzeba, bracie, odłożyć na bok złudzenia i zaakceptować siebie takim, jakim jesteś: niedoskonałym, wezwanym do rozwoju, w drodze, powołanym do świętości, którą się wykuwa dzień po dniu - obrazował.
- Zadaniem każdego z was jest ukazywanie kapłaństwa jako indywidualnej historii zbawienia, która wychodzi niejednokrotnie od tego, co kruche, a dzięki Bożemu darowi stopniowo przekształca się w kapłaństwo coraz bardziej solidne i piękne. Szczególnie zaś w pierwszych latach budowania kapłańskiego życia, duszpasterskiego życia, parafialnego posługiwania pomocne, a nawet konieczne okazuje się towarzyszenie i obecność doświadczonych duszpasterzy. Miejcie odwagę stawiać pytania i prosić o radę starszych braci kapłanów - dodał nieco później.
Diakonów zapraszał, by byli pokornymi, oraz by w swoim kapłańskim życiu cieszyli się biskupami, prezbiterami oraz świeckimi, którzy słowem i świadectwem życia wykładają "dokładniej drogę Pańską".
Nieco później abp Skworc zauważył, że drogę Bożą wszystkim wierzącym dokładniej wykłada biskup Rzymu, papież Franciszek. - W prezencie na wasze prymicje od niego otrzymujcie adhortacje apostolską Gaudete et exsultate - o powołaniu do świętości w świecie współczesnym. Niech będzie waszym przewodnikiem w realizowaniu powołania do świętości - mówił, cytując dwa fragmenty z tego papieskiego dokumentu.
Codziennie się nawracaj!
Później dodał, że również biskup katowicki przemawia do nich w Duchu Świętym.
- Znakiem krzyża św. i wezwaniem Ducha Świętego Veni, Sanctae Spiritus rozpoczynaj bracie każdy dzień i każdą posługę! I pamiętajcie, że decydującym dziełem Ducha Świętego jest przemiana. Dlatego bycie chrześcijaninem, duchownym jest ciągłym nawracaniem się - mówił przyszłym kapłanom.
Dodał też, że takiego nawrócenia potrzeba wszystkim kapłanom, niezależnie od tego, ile czasu minęło od ich święceń. - Jego wyrazem są cztery zasady pracy duszpasterskiej, którą w imieniu Kościoła podejmiecie: przyjmij, towarzyszysz, rozeznawaj i integruj ze wspólnotą - wyjaśniał.
- Tak ukierunkowane działania wskazują na prawdziwą naturę kapłańskiej posługi, określaną mianem officium caritatis. Posługa miłości, to jest wasze zadanie. Jest ona prowadzona w Duchu Świętym, nikogo nie odrzuca, nie wyklucza. Przygarnia, zaprasza, umacnia. Posługa miłości rozpoczyna się od modlitwy, do której zobowiązaliście się, przyjmując przed rokiem świecenia diakonatu - dodał.
Na koniec homilii diakonów raz jeszcze zapraszał do tego, by nie bali w codzienności o pomoc prosić Ducha Świętego oraz złożył im życzenia.
- Z całego pasterskiego serca życzę wam kapłaństwa pełnego radości i odwagi, radości pełnej, płynącej ze świadomości definitywnego zwycięstwa Jezusa nad "światem" oraz z faktu, że "Ojciec sam was miłuje". Tej miłości możecie być pewni. Dlatego bądźcie świadkami Boga, który jest miłością - zakończył.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dotychczasowy Dyrektor - ks. Marcin Iżycki - został odwołany z funkcji.
To właśnie modlitwa i ofiara ma największą siłę, a nie broń czy wojska.