Dzisiaj wolność Polski nie jest zagrożona przez wojnę, ale Polacy są zagrożeni przez laicyzm, który wiedzie wojnę z instytucją rodziny, gdzie człowiek uczy się wiary i patriotyzmu - mówił bp Łukasz Buzun w 227. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Mszę św. za ojczyznę biskup pomocniczy diecezji kaliskiej odprawił w katedrze pw. św. Mikołaja w Kaliszu.
W homilii bp Buzun zaznaczył, że Maryja Królowa Polski jest szczególną patronką naszej ojczyzny. - Nie po to odzyskaliśmy wolność i nadzieję, aby ją rozmienić na drobne i stracić, ale żeby ją rozwijać i pogłębiać – powiedział kaznodzieja.
Podkreślał, że Polakom potrzeba odnowy duchowej. - Św. Jan Paweł II powiedział, żeby to całe duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjąć z wiarą, nadzieją i miłością. To nie jest tylko dziedzictwo materialne, które pomnażamy, ale w tym wszystkim nie możemy zapomnieć o dziedzictwie duchowym. To ono pozwoliło nam przetrwać, a dzisiaj mamy to dziedzictwo i możemy je pomnożyć lub zubożyć – zauważył celebrans.
Biskup wskazywał na krzyż, który potrzebny jest każdemu człowiekowi w jakichkolwiek czasach żyje. - Nasi przodkowie bronili obecności krzyża w wymiarze z zewnętrznym, ale to był wyraz ich wewnętrznego przywiązania do Chrystusa. Krzyż jest potrzebny w naszym życiu, bo on człowieka wewnętrznie integruje. Człowiek jest często wewnętrznie porozrywany, skołatany emocjami i myślami, które pochodzą od ducha tego świata, dlatego potrzeba świadomości i konieczności przyjęcia krzyża – mówił biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
Dodał, że jeżeli człowiek nie stanie po stronie Chrystusa i krzyża, to Bóg staje się bezradny wobec ludzkiego egoizmu, narcyzmu, chciwości, zaborczości, niechęci do nawrócenia, przemiany i świętości. - Człowiek potrzebuje doświadczenia obecności Chrystusa na krzyżu, bo jeśli pójdziemy w innym kierunku, a można pójść w duchu laickości, desakralizacji, sekularyzmu to skąd weźmiemy siłę do służby, w jaki sposób poustawiamy hierarchię wartości, jak odrodzimy się moralnie i duchowo? Jezus nas prowadzi do zmartwychwstania i odrodzenia duchowego przez tajemnicę krzyża – przekonywał hierarcha.
Stwierdził, że dzisiaj wolność Polski nie jest zagrożona przez wojnę, ale Polacy są zagrożeni przez laicyzm, który wiedzie wojnę z instytucją rodziny, gdzie człowiek rozwija się i wzrasta, gdzie uczy się wiary i patriotyzmu. - Z rodziną jest związana matka. Przy krzyżu w atmosferze zbawienia jest miejsce dla matki. Stoi tam Maryja. Jest miejsce dla macierzyństwa. Jakże ważne jest miejsce dla macierzyństwa, dla matki w życiu społecznym, politycznym, gospodarczym – zaznaczył duchowny.
Wskazał, że człowiek, który identyfikuje się z krzyżem, nigdy nie zapomina o matce. - Nie zapomina o matce, która została na wsi, o matce, która jest w domu opieki społecznej, matce chorej, zdrowej, bogatej, biednej, religijnej i niereligijnej, a przede wszystkim nie zapomina o matce, która jest Matką Syna Bożego. Z drugiej strony matka, która wiąże swoje życie z Chrystusem nie zapomina o synu, ani dobrym ani złym – powiedział kaznodzieja.
Prosił Maryję, Królową Polski, aby dopomagała Polakom być wiernymi wartościom. - Spod krzyża widać naszą ojczyznę. Polacy przychodzili pod krzyż, by oddychać łaską i dobrem. Św. Jan Paweł II właśnie spod krzyża prosił nas o wierność przykazaniom, solidarność w życiu społecznym i politycznym, o poszanowanie wartości ewangelicznych. O to pragniemy dziś prosić Matkę Bożą, Królową Polski dla naszej ojczyzny, powiatu i miasta – mówił bp Buzun.
Wraz z bp. Łukaszem Buzunem w intencji ojczyzny modlili się: proboszcz katedry ks. prał. Adam Modliński, parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych miasta Kalisza i powiatu kaliskiego, delegacje organizacji społecznych i służb mundurowych, kombatanci, harcerze i społeczność szkół.
Po Mszy św. z katedry pod figurę św. Jana Pawła II przy Narodowym Sanktuarium św. Józefa przeszła procesja różańcowa. Kapłani i licznie zgromadzeni wierni w drodze pod przewodnictwem bp. Łukasza Buzuna odmówili tajemnice światła różańca w intencji ojczyzny. Różaniec prowadził ks. Alfred Berlak, diecezjalny duszpasterz Wspólnot Żywego Różańca. Pod figurą św. Jana Pawła II biskup pobłogosławił wiernym.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).