Prymas Anglii i Walii zaapelował do katolickich nauczycieli, by odwoływali się do zdrowego rozsądku.
Uczniowie mogą poddawać pod wątpliwość swoją tożsamość, jednak szkoły nie mogą ignorować płci, w jakiej narodziły się dzieci ani tym bardziej zachęcać do jej zmiany – oświadczył katolicki Prymas Anglii i Walii. Kard. Vincent Nichols zaapelował więc do katolickich nauczycieli, by odwoływali się do zdrowego rozsądku jako fundamentu nauczania Kościoła.
Kard. Nichols wyraźnie zaznaczył kontrast pomiędzy Kościołem Katolickim a wspólnotą anglikańską, która otwarcie zachęca dzieci do odkrywania, że „tożsamość skrywa się pod wieloma płaszczami.” Arcybiskup Westminsteru podkreślił, że płeć jest „dana” i przychodzi z narodzinami, jest wbudowana w człowieka. Taki fundament – dodał – w dzisiejszym płynnym świecie jest bardzo ważny.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.